Turyści się cieszą. Czy słusznie? Dane są dramatyczne
"Wyspy wiecznej wiosny" – tak powszechnie nazywa się Wyspy Kanaryjskie należące do Hiszpanii. Jednak z podsumowania pierwszego miesiąca tego roku wynika, że określenie to w najbliższych latach może stać się nieaktualne. W lutym gorąco jest nie tylko na Kanarach, ale też w kontynentalnej Hiszpanii, która zmaga się z falą upałów powyżej 30 st. C i suszą w środku zimy.
Według analiz synoptyków na Wyspach Kanaryjskich właśnie odnotowano najcieplejszy styczeń od ponad sześciu dekad, ze średnią temperaturą wynoszącą 17,9 st. C, co stanowi dodatnią anomalię wynoszącą +3,1 st. C powyżej normalnych temperatur w tej porze roku. Państwowa Agencja Meteorologiczna (Aemet) podaje, że styczeń tego roku był najcieplejszy od 1961 r.
Średnia temperatura w najcieplejszym w zimie zakątku Europy, czyli na Wyspach Kanaryjskich, dla każdego dnia pierwszego miesiąca w 2024 r. utrzymywała się powyżej szeregu referencyjnego z lat 1991-2020.
Zaobserwowano dwa wyraźne epizody znacznych wzrostów temperatury i to – co od dawna niespotykane w styczniu – do tak wysokich wartości na termometrach. 16 stycznia 2024 r. na stacji Carretera del Cotillo w La Oliva na Fuerteventurze osiągnięto rekordowo wysoką temperaturę maksymalną w styczniu, która wyniosła aż 31,7 st. C. Standardowo o tej porze roku powinno być na tej rajskiej wyspie ok 20-24 stopni w dzień i ok. 15-18 w nocy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podróż na drugi koniec świata. "Panuje bardzo luźna atmosfera"
Susza i problemy w rolnictwie
Mało też było w tym roku opadów deszczu, co jeszcze bardziej pogarsza sytuację w rolnictwie. Średnia wartość skumulowanych opadów wyniosła na Kanarach zaledwie 4,7 mm, co stanowi zaledwie 13 proc. wartości oczekiwanej. To z kolei wpływa na ocenę, że tegoroczny styczeń był bardzo suchy.
Czytaj także: Gran Canaria – turystyczna perła Atlantyku
W tym roku zanotowano lekkie opady deszczu na północy i północnym zachodzie Lanzarote, na wschodzie i północnym wschodzie od La Palmy, na wyższych obszarach La Gomery, na wschodzie i południowym wschodzie od Teneryfy oraz we wschodniej części Gran Canarii. Największe opady deszczu w 2024 r. zanotowała jedna z najmniejszych wysp El Hierro - przekroczyły one wartość 10 mm wody.
Warto pamiętać, że zimą na wypoczynek wakacyjny najlepiej wybierać południowe części każdej z wysp kanaryjskich, bo tam opadów deszczu prawie nie ma wcale, a możemy też liczyć na dużo słońca niemal każdego dnia.