Sam na pokładzie samolotu. Za "prywatny" przelot zapłacił 900 zł
Kto nigdy nie marzył, aby odbyć lot prywatnym samolotem? Dla pewnego Hindusa to marzenie stało się faktem. 40-letni Bhavesh Javeri miał dla siebie całego Boeinga 777, który może pomieścić 360 pasażerów. Za ekskluzywny lot liniami Emirates zapłacił zaledwie 18 tys. rupii, czyli ok. 900 zł.
Bhavesh Javeri odbywał lot z Bombaju do Dubaju. Zupełnie nie spodziewał się, że będzie jedynym pasażerem na pokładzie samolotu. - Kiedy wszedłem na pokład, wszystkie stewardesy klaskały mi na powitanie - mówił Hindus w rozmowie z "The Times Of India"
Pilot oprowadził podróżnego po samolocie
Biznesmen odbył w swoim życiu wiele lotów, ale ten był dla niego wyjątkowy. - Nie mogłem sobie wymarzyć lepszej podróży - mówił Javeri w rozmowie z mediami. Pasażer miał dla siebie całą obsługę samolotu, a pilot zaproponował, że oprowadzi go po maszynie. Dostał nawet miejsce oznakowane jego ulubioną liczbą.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Bhavesh Javeri na co dzień mieszka w Dubaju. Podejrzewał, że ze względu na utrudnienia w podróżach między Indiami a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi na pokładzie nie będzie zbyt wielu pasażerów. Nie spodziewał się jednak, że będzie jedynym podróżnym.
Pasażer jest posiadaczem tzw. golden visa
Połączenia pasażerskie między tymi krajami pozostają zawieszone. Wyjątkiem są jedynie loty repatriacyjne, dla obywateli ZEA oraz niektórych posiadaczy wiz długoterminowych. Tzw. golden visa jest długoterminowym zezwoleniem na pobyt, które wydaje się przedsiębiorcom, inwestorom, czy wybitnym personom.
Javeri ma właśnie taką wizę i dlatego mógł przeżyć jedną z najciekawszych przygód swojego życia. A do tego zapłacił za nią zaledwie 18 tys. INR, czyli ok. 900 zł.
Źródło: "India Times", "Fly4free.pl"