Srogie kary za śmiecenie w Niemczech. Kwoty sięgają kilkuset tysięcy złotych
Niemcy walczą z rosnącą ilością odpadów w lasach oraz na ulicach miast. Władze postanowiły rozprawić się ze śmiecącymi i podnieść kary za zanieczyszczanie środowiska. Nowe grzywny będą wyjątkowo dotkliwe.
Za wyrzucenie niedopałka papierosa na ulicę można aktualnie otrzymać mandat w wysokości 55 euro (ok. 250 zł). To się jednak niebawem zmieni, bo władze planują podnieść wysokość kary niemal pięciokrotnie. Za wyrzucenie papierosa nie tam, gdzie trzeba, zapłacimy nawet 250 euro, czyli ponad 1000 zł.
Setki tysięcy złotych kary za wyrzucenie odpadów w lesie
Rząd Niemiec postanowił rozprawić się też ze śmieciarzami regularnie wyrzucającymi odpadki w lasach. Za każdy worek ze śmieciami służby będą kasować 500 euro, czyli ponad 2 tys. zł. Za wyrzucone opony, w zależności rozmiaru, grozić będzie mandat od 800 do 3,5 tys. euro (ok. 3,4 tys. do ok. 15 tys. zł.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odwiedziła skandynawski kraj. Podpowiada, czego trzeba spróbować
Z jeszcze bardziej dotkliwymi konsekwencjami zmierzą się ludzie, którzy zostaną przyłapani na pozostawianiu w lasach odpadów niebezpiecznych lub trudnych do utylizacji. Takie osoby muszą się liczyć z karami finansowymi rzędu kilkuset tysięcy złotych. Np. za 100 kg porzuconego gruzu trzeba będzie zapłacić mandat w wysokości 25 tys. euro (ok. 110 tys. zł).
Jeśli służby doszukają się odpadów uznawanych za niebezpieczne, osoba wyrzucająca śmieci zostanie ukarana dodatkową karą w wysokości 65 tys. euro (ok. 280 tys. zł). Jeśli okaże się, że policja będzie miała do czynienia z recydywą, czyli ponownym popełnieniem zabronionego czynu, delikwent zostanie ukarany wyższym mandatem (85 tys. euro, czyli ok. 370 tys. zł.).
Fundusze z mandatów zostaną przeznaczone na wzmocnienie kontroli
- To działanie zamierzone i jak najbardziej konieczne. Wielkie kwoty z pieniędzy podatników wydaje się na usuwanie nielegalnie składowanych odpadów – przekazał w rozmowie z portalem Bild poseł Lars Bocian, który w grupie parlamentarnej CDU przygotował nowy katalog kar. Obecnie szacuje się, że w zeszłym roku w Niemczech te koszty wyniosły prawie 12 mln euro - wyjaśnił.
Pieniądze z mandatów mają zostać przeznaczone na wzmocnienie ochrony przeciw zanieczyszczaniu środowiska. Rozbudowane mają zostać systemy monitoringu oraz wdrożone skuteczniejsze kontrole.
Źródło: Bild, White Mad