Stewardesa zaraziła się na pokładzie odrą. Zapadła w śpiączkę
Podczas lotu z Nowego Jorku do Tel Awiwu doszło do niepokojącej sytuacji. Jedna ze stewardes zaraziła się odrą. Aktualnie kobieta przebywa w szpitalu.
Linia lotnicza El Al Airline poinformowała o przypadku stewardesy, która podczas lotu zaraziła się odrą. Kobieta została już hospitalizowana. Według izraelskiego rzecznika Ministerstwa Zdrowia 43-latka cierpi na powikłania związane z odrą, w tym zapalenie lub obrzęk mózgu. Aktualnie przebywa w śpiączce.
Do choroby koleżanki z branży odniosła się Taylor Garland – rzeczniczka związku reprezentującego prawie 50 tys. stewardes w 20 liniach lotniczych. "Nasze serca są z naszą siostrą. Życzymy jej pełnego wyzdrowienia. Jej cierpienie powinno nauczyć społeczeństwo i załogi samolotów przestrzegania wszystkich zaleceń urzędników i służby zdrowia" – powiedziała.
Pasażerom lotu z Nowego Jorku do Tel Awiwu kazano natomiast obserwować swój stan zdrowia. Linie wydały komunikat, że w przypadku pojawienia się jakichkolwiek niepokojących objawów podróżni powinni natychmiast zgłosić się do lekarza.
Szczególną uwagę powinien wzbudzić katar, kaszel, przekrwione oczy, wrażliwość na światło oraz co najważniejsze – ciemnoczerwona wysypka. Odra jest uważana za jeden z najbardziej zaraźliwych chorób na świecie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl