Strajki, odwołane loty i kolejki. Święta w cieniu chaosu na europejskich lotniskach
Strajki i protesty związków zawodowych opanowały europejskie lotniska. Z paraliżem w najbliższym czasie mierzyć się będą m.in. Wielka Brytania, Hiszpania czy Belgia. Sytuację dodatkowo komplikuje atak zimy. Czy podróżni dotrą w tym roku na święta?
Fala opóźnień i odwołanych lotów bezlitośnie paraliżuje europejskie lotniska. Powód? Tym razem jest ich wiele. Na niekorzystną sytuację wpływ mają zarówno strajki i demonstracje, jak i nagły atak zimy. Podróżni planujący loty w okresie świątecznym, powinni uważnie monitorować sytuację i odpowiednio wcześnie przygotować się do drogi.
- Jest to system naczyń połączonych i każde, nawet kilkuminutowe opóźnienie w lądowaniu, może spowodować, że start będzie opóźniony lub przeniesiony na inną godzinę - mówi w rozmowie z WP Deniz Rymkiewicz, rzecznik prasowy portalu esky.pl.
Strajk związkowców w Wielkiej Brytanii
Które lotniska są najbardziej narażone na zakłócenia? Na liczne perturbacje muszą przygotować się m.in. pasażerowie planujący podróż do i z Wielkiej Brytanii. To tam, na londyńskim lotnisku Heathrow, od piątku 16 grudnia miały rozpocząć się protesty ponad 400 pracowników obsługi naziemnej lotniska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
Związek zawodowy Unite zapowiedział dwie 72-godzinne akcje protestacyjne. Kolejna trzydniowa akcja planowana była w dniach 29 grudnia - 1 stycznia.
Jednak, jak podaje portal ttgmedia.com, akcja zaplanowana na 16 grudnia została odwołana po tym, jak w czwartek pracownikom została zaproponowana lepsza oferta płacowa. Póki co nie wiadomo, czy odbędą się kolejne planowane strajki.
Demonstracja związków zawodowych w Belgii
Protesty od 16 grudnia trwają również w Belgii. Tam z lotniska w Brukseli odwołanych zostanie 60 proc. zaplanowanych lotów. Przyczyną utrudnień jest ogólnokrajowa demonstracja związków zawodowych. Stolica Belgii spodziewa się tego dnia kilkudziesięciu tys. manifestantów.
Demonstracja ma dotknąć nie tylko całe miasto, ale i stołeczne lotnisko Zaventem, które zapowiedziało, że odwołanych zostanie niemal 60 proc. z czterystu zaplanowanych lotów. O możliwych zakłóceniach w połączeniach lotniczych poinformował również port lotniczy Charleroi.
Władze lotniska opublikowały nawet specjalny komunikat, w którym proszą, aby pasażerowie przybyli na lotnisko nawet trzy godziny przed odlotem. Z powodu strajków tureckie linie lotnicze odwołały już część lotów do Brukseli.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Strajkują także związkowcy w Hiszpanii
Ze strajkami muszą liczyć się również osoby planujące podróż z hiszpańskich lotnisk. Związek zawodowy CC OO zapowiedział, że protesty odbędą się właśnie w okresie świąteczno-noworocznym. Akcje zaplanowano na dni: 22 ,23 , 30 i 31 grudnia oraz 6 i 8 stycznia.
W proteście ma wziąć udział m.in. ok. 10 tys. pracowników firmy Aena, która obsługuje lotniska w Hiszpanii. Strajkujący domagają się polepszania warunków pracy oraz kilkuprocentowej podwyżki płac.
Atak zimy dodatkowo paraliżuje lotniska
Strajki i demonstracje to niejedyny powód utrudnień dla podróżnych na europejskich lotniskach. Przyczynił się do tego także nagły atak zimy. Śnieg i oblodzenia skutecznie utrudniają samolotom start i lądowanie, powodując lawinę komunikacyjnych trudności.
- Trudne warunki atmosferyczne, to jedne z najczęstszych powodów odwołań lotów. Aktualnie ze względu na śnieżyce, które przemierzają przez wiele europejskich krajów, opóźnienia i odwołania lotów są dość częste - wyjaśnia rzecznik pasowy portalu esky.pl. - Lotniska są zazwyczaj przygotowane na tego rodzaju sytuacje i w odpowiedni sposób zabezpieczają pasy startowe poprzez ich czyszczenie i odladzanie, natomiast nie mają wpływu np. na słabą widoczność. W takiej sytuacji samolot musi zawrócić i spróbować wylądować po raz drugi, co przyczyna się do powstawania opóźnień - dodaje.
Trudna sytuacja meteorologiczna w Europie wpływa również na opóźnienia lotów do i z Polski. Samoloty lądujące na krakowskim lotnisku notują kilkudziesięciominutowe opóźnienia.
- Wciąż pada śnieg, dlatego prosimy pasażerów o obserwowanie i zwracanie uwagi na komunikaty wydawane przez przewoźników - przekazała agencji PAP rzeczniczka portu lotniczego w Krakowie, Natalia Vince.
Podróżni powinni przygotować się na opóźnienia
To, że chaos na europejskich lotniskach utrudni podróż na święta jest pewne. Warto, planując wyjazd, sprawdzać na bieżąco ogłoszenia portów lotniczych oraz przewoźników. Może się zdarzyć, że lot będzie opóźniony, przełożony lub całkiem odwołany.
- Podróżujący obecnie muszą uzbroić się w cierpliwość, ponieważ służby obsługi naziemnej dokładają wszelkich starań, by każdy samolot odleciał na czas z zachowaniem rygorystycznych warunków bezpieczeństwa - wyjaśnia WP Deniz Rymkiewicz.
Odszkodowanie za odwołany lub opóźniony lot. Kiedy przysługuje?
Co można zrobić, gdy nasz lot nie odbędzie się zgodnie z planem lub gdy na skutek opóźnienia będziemy zmuszeni spędzić wiele godzin na lotnisku?
– Przede wszystkim, w większości przypadków linia lotnicza musi nam zapewnić alternatywny lot do miejsca docelowego – mówi w rozmowie z WP Tomasz Pawliszyn, CEO firmy AirHelp, która od wielu lat świadczy usługi prawne pasażerom linii lotniczych. – W przypadku kilkugodzinnego opóźnienia, jedzenie, napoje i dostęp do informacji powinny zostać zapewnione lub opłacone przez linię lotniczą – wyjaśnia.
Jeśli lot zostanie przeniesiony na kolejny dzień, pasażer ma prawo do zakwaterowania oraz transportu z i na lotnisko. Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę z tego, że nawet w przypadku zapewnienia przez linię lotniczą lotu zastępczego, pasażer ma prawo ubiegać się o odszkodowanie, którego wysokość zależy od długości trasy. Za loty do 1500 km można dostać 250 euro, za loty w UE dłuższe niż 1500 km i inne loty o długości pomiędzy 1500 a 3500 km poszkodowany pasażer może otrzymać 400 euro, a za wszystkie inne loty - 600 euro.
Warto jednak pamiętać, że odszkodowanie nie będzie przysługiwać, jeżeli przewoźnik może dowieść, że odwołanie jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności. Jak czytamy na oficjalnej stronie Unii Europejskiej, strajk zorganizowany przez związek zawodowy personelu przewoźnika lotniczego w celu wyegzekwowania postulatów pracowników nie stanowi nadzwyczajnej okoliczności.
Nadzwyczajną okoliczność mogą natomiast stanowić strajki zewnętrzne, podejmowane względem linii lotniczych, np. strajki kontrolerów lotniczych lub pracowników portu lotniczego. Wtedy może nie przysługiwać odszkodowanie za opóźniony lub odwołany lot.