Szykuje się turystyczny hit. Wieża z obłędnym widokiem coraz bliżej
Turyści kochają odwiedzać wieże widokowe, a w Polsce z roku na rok powstaje ich coraz więcej. Już wkrótce pojawi się kolejna perełka. Świetna wiadomość jest taka, że prawdopodobnie uda się ją oddać wcześniej niż planowano.
Z uwagi na piękne położenie, liczne atrakcje i szlaki turystyczne, Muszyna przyciąga nie tylko kuracjuszy, ale także licznych turystów. Wkrótce będą oni mieć jeszcze jeden powód do odwiedzenia tego uzdrowiska.
Turystycznym hitem będzie z pewnością powstająca wieża na Malniku, szczycie o wysokości 726 m, z którego roztacza się przepiękny widok nie tylko na okolicę, ale przy pięknej pogodzie także na szczyty Tatr czy Słowację.
Szczyt znajduje się w zachodniej części Gór Leluchowskich, a jego grzbietem poprowadzony jest popularny szlak turystyczny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS4
Rozległa panorama, którą można podziwiać z Malnika już dziś przyciąga wielu turystów, więc gdy stanie na nim wieża, zakątek będzie jedną z czołowych atrakcji w okolicy.
Dobra wiadomość jest taka, że jej otwarcie prawdopodobnie odbędzie się szybciej niż zakładano. - Dokładnej daty nie znam i nie chce składać obietnic, ale wykonawca przyznał, że może to nastąpić wcześniej. Jak tylko pogoda zrobi się bardziej wiosenna to ma być zrobiony fundament pod tą wieżę, przy czym sama konstrukcja jest już realizowana u wykonawcy, następnie gotowa już budowla zostanie przetransportowana na miejsce - mówi "Gazecie Krakowskiej" Jan Golba, burmistrz Muszyny.
Koszt drewnianej wieży to ok. 2,5 mln zł, a środki udało się Muszynie pozyskać z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Zmiany w Muszynie
Muszyna szykuje dla turystów jeszcze więcej zmian. Jak informowaliśmy w styczniu br., 5 mln zł przeznaczono na modernizację Rodzinnego Parku Rekreacji nad Szczawniczkiem, a 3 mln na kolejny etap prac związanych z renowacją zamku.
Muszyna, położona nad rzeką Poprad w Beskidzie Sądeckim, została uzdrowiskiem w latach 20. XX wieku dzięki staraniom burmistrza Antoniego Jurczaka i lekarza Seweryna Mściwujewskiego. Znajdują się tam liczne pijalnie wód mineralnych zawierających biopierwiastki.