Około 10 tysięcy osób ewakuowano z powodu nowych pożarów, które wybuchły nocą 26 lipca na południowym wschodzie Francji. Kiedy strażacy walczyli z żywiołem, ryzykując życie, oblegający plaże i miasteczka ludzie - jak gdyby nigdy nic - korzystali z uroków lata. Wygląda na to, że obojętność ma się naprawdę dobrze.