mazury wakacje

Mazurskie samorządy latami konkurowały w walce o turystów. Teraz, w nowej perspektywie unijnej, wojenny topór ma być zakopany, a samorządowcy założyli, że do 2020 roku Mazury staną się jednym, spójnym regionem turystycznym, atrakcyjnym nie tylko dla żeglarzy. Mazury w jedną spójną krainę turystyczną chce połączyć 12 gmin i jeden powiat. "Z tego powodu na razie działamy wspólnie jako stowarzyszenie, ponieważ prawo mówi, że w związkach międzygminnych nie może być powiatu, a my działamy z powiatem giżyckim" - powiedziała PAP sekretarz gminy Mikołajki Joanna Wróbel.

Czy turyści odwiedzający krainę Wielkich Jezior Mazurskich dbają o jej czystość? Kto najbardziej przyczynia się do dewastacji środowiska naturalnego? Dlaczego nie jesteśmy w stanie wspólnie zadbać o czystość miejsc, w których kochamy wypoczywać? Wyniki raportu opracowanego w ramach kampanii "7 Cudów Mazur" pokazują, że turyści nie dbają o to, co wspólne. Co więcej, większość ankietowanych (aż 73 proc.) uważa, że główną przyczyną jest zwyczajny egoizm i lenistwo przyjezdnych.

Na wschód od Kętrzyna leży Gierłoż, wieś słynna za sprawą kwatery głównej Hitlera. W pobliskim lesie wzniesiono Wilczy Szaniec, największą z siedmiu europejskich kwater Führera i naczelnego dowództwa wermachtu. O wyborze miejsca zadecydowało, jak się wydaje, dogodne położenie - las znajdował się blisko radzieckiej granicy (planowano wówczas atak na ZSRR), w miejscu trudno dostępnym, w dużym oddaleniu od głównych arterii komunikacyjnych. Prace rozpoczęto jesienią 1940 roku, pod pozorem budowy zakładów chemicznych.

Wspomnienie wakacji z czasów PRL-u wciąż u wielu wywołuje nostalgię. Wyjazdy do siermiężnych ośrodków wczasowych, rygor w czasie dofinansowywanych kolonii czy pakowanie samochodu po dach na urlop w Jugosławii stanowiły nieodłączny element wczasów dla setek tysięcy Polaków. Gdzie w czasach komuny spędzało się urlop?? Ci, co było ich stać (lub należeli do partii) - jechali samochodami nad Adriatyk czy Balaton, albo wygrzewali się na plaży w Złotych Piaskach. Pozostali z utęsknieniem wyczekiwali terminu wyjazdu na Mazury czy nad Bałtyk. Przedstawiamy kilka miejsc w Polsce będących wakacyjnymi hitami PRL-u, z których wiele, mimo upływu lat, wciąż się cieszy niesłabnącą popularnością!