Wszyscy znamy to z autopsji. Samolot, pociąg czy autobus – bez różnicy. Kopanie w siedzenia, „rozlewanie” się współpasażerów na naszą przestrzeń, rozwrzeszczane dzieci – to koszmar w każdej podróży. Najwięcej kontrowersji budzi jednak rozkładanie foteli, bo i przeciwnicy, i zwolennicy mają tu swoje racje. A wszystko się zmienia w zależności od punktu siedzenia.