Tanie bilety do USA? Da się zrobić. "Ale co z tego, skoro nie mam wizy, a jej dostanie graniczy z cudem". Tak myśli wielu, ja nie. Wiem, że wystarczy usiąść przed komputerem, wypełnić wniosek, zapłacić i umówić się na spotkanie. Moja rozmowa trwała ok. 60 sekund. Przy okazji dowiedziałam się, że mąż ma fajną koszulę. Temat "wiza" naprawdę nie boli. Wystarczy chcieć.