Wymyślili, że powiedzą sobie tak na Islandii. Kiedy przekroczyli próg lotniska jasne stało się, że z realizacją celu będzie już nieco trudniej. Miłość pokonała jednak wszystkie przeszkody, bo pan młody nie przejął się brakiem ubrań zaginionych tysiące kilometrów dalej i poślubił ukochaną w tym, co akurat na sobie miał.