Trekking w Nepalu. Spełnienie marzeń miłośników górskich wędrówek

Niektórzy uważają, że trekking w Nepalu jest jedynie dla wyczynowców – osób, które mają duże doświadczenie w górach. Prawda jednak jest taka, że te najpopularniejsze trasy typu Annapurna Base Camp, wokół Annapurny lub Manaslu nie są trudne. Oczywiście, wymagają dobrej kondycji i sporej determinacji.

Trzeba być przygotowanym na wędrowanie 6-8 godzin dziennie. Na pewno przyda się doświadczenie w chodzeniu z dużym plecakiem oraz umiejętność odpowiedniego pakowania (i selekcjonowania) rzeczy. Po kilku dniach trekkingu, w miarę jak wysokość rośnie, każda niekoniecznie niezbędna rzecz dodatkowo ciąży.

Nie jest za to potrzebne przygotowanie techniczne. Nawet w przypadku znacznych podejść, idzie się cały czas ścieżką – nie ma żadnego skakania po skałach, przepaści, łańcuchów czy innych atrakcji.

Te, najbardziej popularne trekkingi nie wymagają też specjalistycznego sprzętu. Największym wyzwaniem będzie wysokość oraz chłód. Bardzo ważna jest odpowiednia aklimatyzacja. Przy rozrzedzonym powietrzu, organizm zupełnie inaczej reaguje na wysiłek i o wiele szybciej się męczy.

Wybierz trasę

Przed wyjazdem do Nepalu warto poświęcić chwilę, aby wybrać odpowiednią trasę. Różnią się pod kilkoma względami: trudnością, widokami, kosztami, liczbą dni, które trzeba na nie poświęcić. Niektóre wymagają specjalnych pozwoleń lub obecności przewodnika. Dobrze wcześniej przeanalizować te kwestie.

Większość turystów swoją przygodę z Nepalem zaczyna w Katmandu. Turystyczne serce miasta – dzielnica Thamel - tętni życiem. Właśnie tutaj można załatwić wszystkie niezbędne formalności przed wyruszeniem na trekking, dokupić potrzebny sprzęt, a do tego spotkać miłośników gór z całego świata.

Co trzeba zabrać na taki trekking?

W trakcie wędrówki najważniejsze są dobre, wygodne buty oraz plecak. Jego ciężar nie powinien przekraczać jednej piątej naszej wagi, także nie ma, co przesadzać z ilością rzeczy. Warto zainwestować w ubrania dobre jakościowo – lekkie, szybkoschnące i chroniące przed wiatrem. Przyda się też kilka cieplejszych rzeczy oraz dobra czapka i rękawiczki, szczególnie jeśli mamy w planach wejście na wysokość ponad 5000 m.

Na szlaku nocuje się w niewielkich guesthousach, trzeba jednak wziąć ze sobą śpiwór – najlepiej z temperaturą komfortu w okolicach 0 st. C. Niezbędne będą też kije trekkingowe. Pomagają przy trudniejszych podejściach oraz pozwalają odciążyć kolana.

Nieodłącznym elementem himalajskiego szlaku są karawany osiołków oraz tragarze dźwigający na plecach pokaźne pakunki. Wiele osób w Nepalu właśnie w taki sposób zarabia na utrzymanie rodziny. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety oraz starsze dzieci. Często w rozdeptanych butach, bez specjalistycznej odzieży. Patrząc na nich, na pewno będziecie zastanawiać się, jak to możliwe, że dźwigają taki ciężar i idą szybciej niż większość turystów na szlaku. Jeśli ktoś nie jest w stanie przejść trasy z dużym plecakiem, również może skorzystać z usług tragarza.

Wyjątkowe przeżycie

Nepal wciąż jeszcze podnosi się po silnym trzęsieniu ziemi, które miało miejsce w 2015 r. W wielu miejscach widać wyraźne zniszczenia, znaczna część dróg jest w kiepskim stanie, wszędzie unosi się kurz. Mimo tych niedogodności trekking w Himalajach to wyjątkowe przeżycie. Warto przyjrzeć się z bliska ośmiotysięcznikom.

Więcej o podróżach autorów tekstu przeczytacie na www.sledznas.pl