EgzotykaTren a las Nubes - najbardziej przerażająca trasa

Tren a las Nubes - najbardziej przerażająca trasa

Podróż koleją najczęściej kojarzy nam się z mniej lub bardziej przyjemną wyprawą, u której celu stoi wyczekiwane miejsce. A co, gdyby sama jazda pociągiem staje się atrakcją? Naprawdę ekscytująca może być w Argentynie, gdzie znajduje się jeden z najbardziej przerażających odcinków kolejowych na świecie! Wsiedlibyście do tych pociągów? Tren a las Nubes jeździ na trasie z Argentyny do Chile, także przez tereny bardzo wysokich gór. Widoki z okna zapierają dech w piersiach, ale i momentami mrożą krew w żyłach. Wsiedlibyście do niego?

Tren a las Nubes - najbardziej przerażająca trasa

1 / 9

Pociąg do chmur

Obraz
© Licencja Creative Commons by siwhitehouse, flickr.com

Podróż koleją najczęściej kojarzy nam się z mniej lub bardziej przyjemną wyprawą, u celu której stoi wyczekiwane miejsce. A co, gdyby jazda pociągiem stała się przeżyciem samym w sobie? Naprawdę ekscytującą podróż można odbyć w Ameryce Południowej, gdzie znajduje się jeden z najbardziej przerażających odcinków kolejowych na świecie! Tren a las Nubes jeździ na trasie z Argentyny do Chile, także przez tereny bardzo wysokich gór. Widoki z okna zapierają dech w piersiach, ale i momentami mrożą krew w żyłach, gdy pociąg mknie tuż nad przepaścią. Wsiedlibyście do niego?

if/pw

2 / 9

Pociąg do chmur

Obraz
© Licencja Creative Commons by clara & james, flickr.com

Tren a las Nubes bądź Tren de la Nubes (pociąg do chmur/pociąg w chmurach) jeździ na jednym z odcinków trasy Salta–Antofagasta. Łączy ona miasto Salta w północno-zachodniej Argentynie, leżące w Andach na wysokości 1200 m n.p.m. z Antofagasta - miastem portowym w północnym Chile, nad Oceanem Spokojnym.

3 / 9

Pociąg do chmur

Obraz
© GNU Licencja Wolnej Dokumentacji by Gonzalo Rivero, Wikimedia Commons

Część trasy wiedzie na wysokości ponad 4200 m n.p.m., co daje jej tytuł trzeciej pod względem wysokości na całym świecie. Ze względu na lokalizację jej budowa była bardzo skomplikowana. 29 mostów, 21 tuneli, 13 wiaduktów – takie urozmaicenia czekają na podróżujących na odcinku Salta–Antofagasta.

4 / 9

Pociąg do chmur

Obraz

Budowa niezwykłej konstrukcji, którą zaprojektował amerykański inżynier Richard Fontaine Maury, ruszyła w latach 20. XX wieku, a oficjalne otwarcie trasy nastąpiło w lutym 1948 roku. Turyści odkryli to miejsce w latach 70., następnie atrakcja działała z przerwami – czasem tylko na życzenie.

5 / 9

Pociąg do chmur

Obraz
© clara & james, Licencja Creative Commons, flickr.com

Największe emocje wzbudza, ukończony w 1932 roku, wiadukt La Polvorilla. Znajduje się na wysokości 4220 m n.p.m. Ma długość ponad 200 metrów i zakręca w taki sposób, że pozwala z okien pociągu podziwiać spektakularny widok.

6 / 9

Pociąg do chmur

Obraz
© Licencja Creative Commons by Alicia Nijdam, flickr.com

Kilka lat temu przeprowadzono prace renowacyjne i od 2008 roku trasa znów jest dostępna dla turystów, których przybywa tu ok. 30 tys. rocznie. Pociąg kursuje od kwietnia do listopada, dwa razy w tygodniu.

7 / 9

Pociąg do chmur

Obraz
© Licencja Creative Commons by kevin.j, flickr.com

Wycieczka zajmuje ok. 15 h – rozpoczyna się o 7 rano w Salta, następnie pociąg pokonuje ponad 400 kilometrów, wioząc turystów do wiaduktu La Polvorilla i z powrotem. Z okien często można zobaczyć chmury, stąd nazwa Tren a las Nubes.

8 / 9

Pociąg do chmur

Obraz
© Licencja Creative Commons by i_gallagher, flickr.com

Pociąg ma 10 wagonów i może pomieścić w sumie 640 pasażerów, którzy mogą korzystać z przewodników audio i wideo. Jedzie ze średnią prędkością ok. 35 km/h i zatrzymuje się tylko raz – w San Antonio de los Cobres, gdzie turyści mają okazję wysiąść, by zwiedzić miasto i zakupić lokalne pamiątki.

Jednodniowa wycieczka kosztuje 147 euro.

9 / 9

Pociąg do chmur

Obraz
© Thinstockpictures

W porze letniej – od grudnia do marca – można za to pojechać Tren al Sol, czyli pociągiem do słońca. Podróż także zaczyna się w Salta i wiedzie do Diego de Almagro – stacji położonej na wysokości 3500 m n.p.m.

if/pw

ameryka południowaargentynachile
Komentarze (0)