Turyści będą zachwyceni. Nowe połączenie kolejowe z Polski
To świetne wieści dla turystów, którzy marzą o odwiedzeniu urokliwej stolicy Łotwy. Marius Narmontas, przedstawiciel spółki RB Rail, poinformował, że wraz z otwarciem linii kolejowej Rail Baltica pociągiem z Warszawy do Rygi dojedziemy tylko w pięć godzin.
29.12.2023 | aktual.: 29.12.2023 13:05
Rail Baltica to linia kolejowa, która ma połączyć europejskie miasta, takie jak: Warszawę, Kowno, Rygę, Tallin i Helsinki. Zaplanowano też nitki do Wilna i ryskiego lotniska. Projekt zakłada, że infrastruktura kolei dużych prędkości połączy Polskę z krajami bałtyckimi do 2030 roku.
Dobre wieści dla podróżnych
- Wdrożenie projektu Rail Baltica zapewni szybkie i bezpieczne połączenie kolejowe w Europie, w tym w krajach bałtyckich - podkreślił Marius Narmontas. Uruchomienie połączenia znacząco skróci czas podróży między miastami w regionie. Szacowany czas przejazdu między Warszawą i Rygą wynosi zaledwie pięć godzin. W tym momencie nie są jeszcze znane ceny biletów na tej trasie.
Ta wiadomość powinna spodobać się turystom, szczególnie dlatego, że Ryga jest ciekawym miejscem do odwiedzenia. W ostatnim zestawieniu prestiżowego magazynu "Travel+Leisure" znalazła się ona na pierwszym miejscu niedocenianych miast, które warto odwiedzić w 2024 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Projekt Rail Baltica
Narmontas zaznaczył jednocześnie, że obecnie Rail Baltica ma też istotne znaczenie dla bezpieczeństwa państw bałtyckich. - Szybkie połączenie kolejowe jest szczególnie istotne w obecnych warunkach geopolitycznych, gdyż zapewnia odporną sieć transportową, która jest pewna i zabezpieczona przed niechcianymi ingerencjami zewnętrznymi - podkreślił Narmontas. - Wraz z wdrożeniem projektu Rail Baltica kraje bałtyckie staną się integralną częścią Zachodniej Europy i umocują swoją niezależność od Wschodu - napisał przedstawiciel spółki.
- Dziś nie możemy ignorować zagrożeń dla bezpieczeństwa wynikających z łączności kolejowej z Rosją i Białorusią - w związku z obecnym rozstawem torów, kompatybilnością łotewskiego systemu kontroli kolejowej i taborów z rosyjską siecią kontroli kolejowej - zwrócił uwagę przedstawiciel Rail Baltica.
Narmontas zaznaczył, że wdrożenie projektu będzie wymagało większych inwestycji niż początkowo planowano. W związku z tym trwają prace, by zaplanować kolejność robót, poszukiwane są też alternatywne możliwości jego finansowania. Przedstawiciel spółki, pytany o przebieg prac, poinformował, że wraz z nadejściem 2024 roku w krajach bałtyckich rozpoczną się roboty budowlane na dużą skalę. W przypadku Łotwy prace będą trwały w co najmniej pięciu miejscach.