Turyści ciągle to robią. Zoo apeluje. "Ręce nam opadają"
Chociaż w mediach stale mówi się o niewrzucaniu niczego do wybiegów zwierząt w ogrodach zoologicznych i przypominają o tym pracownicy takich placówek, ludzie wciąż to robią. Jak przekazują opiekunowie z warszawskiego zoo, bezmyślność turystów może mieć tragiczne skutki.
"Zwracamy się do was z ważnym apelem od opiekunów goryli i szympansów. Weźcie go sobie głęboko do serca i przekazujcie innym zwiedzającym dla dobra naszych zwierząt. Nie wrzucajcie niczego na wybiegi" - czytamy we wpisie udostępnionym na Facebooku przez warszawskie zoo.
Turyści przesadzają
Pracownicy stołecznego zoo przytoczyli dwie sytuacje, które miały miejsce w miniony weekend. Wówczas opiekunowie i wolontariusze musieli interweniować przez nieodpowiedzialne zachowanie zwiedzających, które było niebezpieczne dla zwierząt.
Jeden z incydentów dotyczył goryli i naraził na ciężką próbę relacje warszawskich samców. Jeden ze zwiedzających wrzucił na wybieg Aziziego i Vikinga maskotkę. "Pomijając już kwestię zarazków ludzkich, które mogą być niebezpieczne dla goryli, wrzucanie czegokolwiek na wybieg zwierząt skutkuje tym, że jak jeden osobnik zgarnie taką zdobycz, to drugi też chce ją mieć, co wzbudza agresję i walka gotowa" - wyjaśniono we wpisie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niezwykła wyspa w Europie. Jeden dzień to za mało
"Po tym incydencie goryle musiały zostać zamknięte na wybiegu wewnętrznym, żeby opiekun mógł wyjąć to, co zostało wrzucone. Po zamknięciu, Azizi i Viking zaczęły przepychankę na skałach" - dodano we wpisie na Facebooku.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Za kolejne zdarzenie odpowiedzialny był turysta, który do fosy przy wybiegu małp człekokształtnych wrzucił plastikową torebkę. "O mały włos nie zabiła pływającego w wodzie karpia. Na szczęście opiekunki szympansów - Angela i Kasia - przybiegły w porę na ratunek, odłowiły rybę i zdjęły z niej plastik" - przekazali pracownicy zoo.
Ważny apel ogrodu zoologicznego
Wydaje się, że niewrzucanie niczego do wybiegów zwierząt jest oczywistością. Jak widać, wiele osób wciąż o tym zapomina. "Ręce nam opadają, a sezon dopiero przed nami, dlatego prosimy o uszanowanie zarówno pracy opiekunów, jak i spokoju zwierząt" - zaapelowało zoo.
Źródło: PAP/Warszawskie ZOO