Turyści zdemolowali domek w Zakopanem. "Straty wynoszą 20 tys. zł"
Koszmar właściciela domu w Zakopanem. Nie dość, że sezon zimowy jest wyjątkowo nieudany, to turyści z Podkarpacia, którzy wynajęli od niego ostatnio miejsce noclegowe, pozostawili po sobie obraz nędzy i rozpaczy.
02.03.2021 11:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Górale nie mogą tej zimy zaliczyć do udanych. Pandemia sprawiła, że turystyka jest do dziś w znacznym stopniu ograniczona. Od 12 lutego zostały otwarte obiekty noclegowe, więc chociaż na koniec sezonu właściciele kwater i pensjonatów mogą podreperować budżet.
Turyści zniszczyli domek w Zakopanem
Jeden z nich miał wyjątkowego pecha. Trafił na prawdziwych "pseudoturystów", którzy w wynajętym domku zrobili istne piekło. Zniszczyli m.in. meble i ściany.
- Straty wyceniono na 20 tys. zł - poinformował Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji, gdzie zgłosił się poszkodowany. Policja nie udostępniła zdjęć, ale można sobie wyobrazić, że widok musiał być koszmarny.
Osoby, które wynajęły domek przyjechały z Podkarpacia. Nie ma z nimi kontaktu. Przypomnijmy, że za zniszczenie mienia grozi kara więzienia (od 3 miesięcy do 5 lat).
Zakopane - weekend pod Tatrami spokojniejszy
Po poluzowaniu obostrzeń do Zakopanego zjechały się tłumy turystów. Dwa pierwsze weekendy były bardzo pracowite dla zakopiańskiej policji, która zanotowała setki interwencji. - Tańce, alkohol i bójki - tak można podsumować poluzowanie restrykcji w Zakopanem - pisał Reuters po walentynkowym weekendzie.
Zakopiańska policja informuje, że zachowanie turystów pod Tatrami i przestrzeganie przez nich obostrzeń uległo zdecydowanej poprawie. Przyczyniły się do tego działania małopolskich policjantów, jak i odpowiedzialna postawa samych turystów.
"Miniona noc przebiegła względnie spokojnie. Odnotowaliśmy tylko kilkanaście interwencji, ale wszystkie z nietrzeźwymi i agresywnymi osobami. Obecność dodatkowych sił policyjnych z Krakowa zdecydowanie studzi emocje niektórych pseudoturystów" - czytamy na Facebooku zakopiańskiej policji.
Źródło: Wyborcza.pl, Policja Zakopane