Trwa ładowanie...

Turysta walczy o życie. Zaraził się groźnym wirusem na tajskiej wyspie

Brytyjczyk Ash Shorley, który przyjechał na wakacje do Tajlandii, jest w stanie krytycznym. Zaraził się nowym szczepem koronawirusa, coraz bardziej rozprzestrzeniającego się w Azji Wschodniej. Podobny do SARS-u wirus zabił dotychczas trzy osoby.

Turysta walczy o życie. Zaraził się groźnym wirusem na tajskiej wyspieŹródło: Shutterstock.com
d1fz6pd
d1fz6pd

Lekarze obawiają się, że 32-letni mężczyzna, zmagający się ze skrajnie niebezpieczną infekcją płuc, może stać się pierwszą "zachodnią" ofiarą śmiertelną tajemniczego wirusa, a czwartą na świecie. Wszystko wskazuje na to, że Brytyjczyk zaraził się wirusem podczas krótkiej wizyty na wyspie Koh Phi Phi.

Shorley został przetransportowany do szpitala specjalistycznego na oddaloną o 50 km wyspę Phuket (na niej spędził większość urlopu przed trafieniem do szpitala) z zapadniętym płucem i w stanie agonalnym. Lekarze przekazali, że objawy choroby są identyczne z tymi, którzy mieli pacjenci w ostatnim czasie w Chinach, skąd właśnie zaczął się rozprzestrzeniać wirus.

Ash Shorley jest w stanie krytycznym / gofundme.com
Źródło: Ash Shorley jest w stanie krytycznym / gofundme.com

Jest podobny do SARS-u i od grudnia 2019 r. mogło się nim zarazić nawet 1700 osób. Niemal wszystkie pochodzą z miasta Wuhan lub odwiedzały je w ostatnim czasie. Chińskie władze ujawniły w połowie stycznia, że wirus zaczął się rozprzestrzeniać także w Pekinie i Shenzen. Dotarł również w ostatnich tygodniach do Korei Południowej, Japonii i właśnie Tajlandii, która o tej porze roku cieszy się największą popularnością wśród turystów. W Bangkoku czy na wyspach typu Phuket spędzają co roku wakacje tysiące urlopowiczów z Polski.

Ash Shorley jest w stanie krytycznym / gofundme.com
Źródło: Ash Shorley jest w stanie krytycznym / gofundme.com

Istnieje ogromna obawa, że w najbliższym czasie wirusem zarażą się kolejne rzesze osób. Wszystko przez miliony turystów z Państwa Środka, którzy wyruszą na urlop podczas Chińskiego Nowego Roku. To najważniejsze w tym kraju święto trwa aż 15 dni i jest dla wielu jedyną okazją w roku, żeby wyjechać na zagraniczne wczasy.

Ash Shorley / Instagram
Źródło: Ash Shorley / Instagram

Światowa Organizacji Zdrowia (WHO) potwierdziła oficjalnie 205 przypadków zarażenia koronawirusem, w tym 3 zgony. Jednak media o zasięgu globalnym coraz częściej mówią, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż chińskie władze ukrywają prawdziwą skalę epidemii. Wykładowcy z Imperial College London szacują, że prawdziwa liczba infekcji w mieście Wuhan wynosi - według mocno zaniżonych danych - 1700 osób, choć naukowcy mówią nawet o liczbie 4,5 tys. zarażonych.

d1fz6pd

Rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych przekazał, że resort robi wszystko, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Poinformował, że jest prowadzone "dogłębne dochodzenie epidemiologiczne".

Symptomy choroby są w pierwszej fazie podobne do przeziębienia i mogą objawiać się katarem, bólem głowy, kaszlem, bólem gardła i gorączką. Dotychczasowe testy wykazały, że ten nowy typ koronawirusa jest z tej samej rodziny, co śmiertelny patogen SARS, który zabił w Chinach i Hongkongu setki ludzi na początku 2000 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: 46-latek z tasiemcami w mózgu. Lekarze ostrzegają

d1fz6pd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fz6pd