Turysta zatrzymany we Włoszech. "Idiotyczny gest"
Na terenie parku archeologicznego w Pompejach zatrzymany został turysta z Kazachstanu, gdy ostrym przedmiotem próbował wyryć swoje imię na ścianie jednego ze starożytnych domów. Odpowie za wyrządzenie szkód. "To niecywilizowany gest" - powiedział dyrektor parku Gabriel Zuchtriegel.
Z roku na rok turyści sprawiają coraz więcej kłopotów swoimi bezmyślnymi zachowaniami. Powodów do dumy nie ma mężczyzna, który w miniony weekend odwiedził słynne Pompeje i chciał wyryć swoje imię na jednym z domów.
Zatrzymano turystę w Pompejach
Turysta został zatrzymany 22 czerwca przez ochronę, a następnie przekazany karabinierom - podała agencja Ansa. Ekipa konserwatorów zabytków od razu przystąpiła do oceny skali szkód, jakie spowodował Kazach na ścianie dobrze zachowanego i udekorowanego malowidłami domu rodziny Ceii.
Dyrektor parku w Pompejach oświadczył, że dzięki nowej ustawie uchwalonej z inicjatywy ministerstwa kultury sprawca zniszczeń będzie musiał zapłacić za odnowienie ściany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Polka na Sycylii zdradza, ile wydaje się na życie na włoskiej wyspie
Minister kultury Gennaro Sangiuliano na wiadomość o tym zdarzeniu oświadczył, że jest to kolejny "barbarzyński i idiotyczny gest wandalizmu przeciwko naszemu dziedzictwu artystycznemu i kulturowemu".
"To bardzo poważny czyn, który zostanie surowo ukarany" - podkreślił szef resortu. Podziękował siłom porządkowym za szybką interwencję.
Pompeje odwiedza nawet 3,5 mln turystów rocznie
Pompeje to miasto zniszczone w czasach cesarstwa rzymskiego przez erupcję Wezuwiusza. Popiół wulkaniczny, który je zasypał, utrwalił budowle, przedmioty oraz niektóre ciała ludzi i zwierząt, co umożliwia obejrzenie wyglądu starożytnego rzymskiego miasta. Ruiny Pompejów położone są ok. 20 km na południowy wschód od Neapolu.
Rocznie odwiedza je nawet 3,5 mln turystów. W ostatnich latach odnotowano niepokojącą ilość dewastacji zabytków, a także kradzieży elementów antycznej mozaiki oraz fragmentów zrywanych ze starożytnych murów fresków. Wszelkie tego typu wykroczenia są surowo karane.
Kilka lat temu turystka weszła na jedną ze starożytnych łaźni w Pompejach, a gdy w sieci udostępniono jej zdjęcie, natychmiast rozpętała się burza i do akcji wkroczyła policja.
Źródło: PAP, WP Turystyka