Tylko czyhają na turystów. "Podróżujące gangi" nie mają skrupułów
Lizbona zmaga się z ogromnym problemem. Na turystów w wielu popularnych miejscach czyhają kieszonkowcy. Ale lokalna policja nie rozkłada rąk. W 2024 r. zatrzymała aż 149 kieszonkowców dzięki specjalnej grupie funkcjonariuszy udających turystów. To o 43 proc. więcej niż rok wcześniej.
W Lizbonie, w 2024 r., policja skutecznie walczyła z kieszonkowcami, zatrzymując 149 osób na gorącym uczynku. Kluczową rolę w tych działaniach odegrała specjalna jednostka funkcjonariuszy, którzy udawali turystów, aby przyciągnąć złodziei i złapać ich na gorącym uczynku.
Specjalna jednostka FC3
Według informacji przekazanych przez telewizję CM, jednostka ta, znana jako FC3, została powołana do walki z gangami kieszonkowców, które są powszechne w stolicy Portugalii. Dzięki jej działaniom liczba zatrzymań wzrosła o 43 proc. w porównaniu do 2023 roku.
Podkomisarz portugalskiej policji, Sergio Soares, wyjaśnił, że oddział działa w taki sposób, że celowo staje się obiektem zainteresowania kieszonkowców, co pozwala na ich skuteczne zatrzymanie. Wśród przestępców dominują tzw. "podróżujące gangi", które działają w wielu europejskich miastach, a ich członkowie to głównie obywatele Rumunii. Nie mają skrupułów i okradają każdego, kto wyda się łatwą ofiarą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Weszliśmy do symulatora lokomotywy. "Kreujemy sytuacje, których może nigdy nie doświadczą"
Gang "króla tramwajów"
Soares dodał, że średni dzienny "zarobek" kieszonkowca w Lizbonie może przekraczać 3 tys. euro.
W styczniu udało się zatrzymać jednego z najbardziej znanych kieszonkowców, 62-letniego mężczyznę znanego jako "król tramwajów". Specjalizował się w kradzieżach w popularnych tramwajach nr 28, 12 i 15, pełnych turystów.
"Król tramwajów" był wielokrotnie skazywany za swoje przestępstwa i uchodził za członka tzw. gangu emerytów. W skład tej grupy wchodzili również inni znani policji przestępcy, tacy jak "Brzuchacz", "Trener", "Żul", "Santana" oraz "Psia morda".