Trwa ładowanie...

W filmie promującym turystykę we Włoszech wykorzystano nagrania ze... Słowenii

Miał być cud, a jest wstyd. Fala krytyki wylała się na włoskie ministerstwo turystyki po tym, jak w oficjalnym filmie, który miał przyciągnąć turystów do Włoch, wykorzystano materiał przedstawiający ludzi w Słowenii pijących słoweńskie wino.

Wideo miało promować włoską turystykęWideo miało promować włoską turystykęŹródło: Adobe Stock, fot: Lucian Milasan
d2y6215
d2y6215

Film jest częścią kampanii reklamowej, która kosztowała Włochów aż 9 milionów euro. Został skrytykowany za banalność i brak profesjonalizmu.

Widoki ze Słowenii w materiale promującym Włochy

Wideo zatytułowane "Italia, Open to meraviglia" (Włochy, otwórz się na cud) na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo ambitne. Można w nim zobaczyć skomputeryzowaną wersję Wenus, symbolu włoskiej sztuki, przedstawioną przez Sandro Botticellego w jego renesansowym arcydziele "Narodziny Wenus". Jej nowoczesna wizja to influencerka, która nosi minispódniczkę i jest pokazana, jak je pizzę i prezentuje niektóre z głównych atrakcji turystycznych Włoch, takich jak Koloseum w Rzymie czy katedra we Florencji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Przez pół roku mieszkała we włoskich miastach. Oto, co myślą tam o Polakach

W rozmowie za agencją Reutera historyk sztuki Tomaso Montanari nazwał kampanię reklamową groteskową i obsceniczną stratą pieniędzy. Ale to nie koniec negatywnych opinii.

d2y6215

Wideo zostało wyśmiane przez użytkowników platform społecznościowych i lokalne media po tym, jak dziennikarka Selvaggia Lucarelli ujawniła, że jedno z nagrań wykorzystanych w materiale nie pochodzi z Włoch. Co więcej zostało ściągnięte z archiwum ze zdjęciami i nagraniami dostępnymi dla każdego. "Wydawało mi się to niemożliwe" - napisała w poście. - "Brakuje tylko stwierdzenia, że najpiękniejsza rzecz we Włoszech to pociąg do Lublany!" - kończy złośliwie.

Sceny, o których mowa przedstawiają grupę młodych ludzi uśmiechających się na oświetlonym słońcem patio, pijących wino w typowej włoskiej scenie.

Okazuje się jednak, że miejsce nie jest w Italii, a w regionie Cotar w Słowenii, w pobliżu granicy z Włochami. Co więcej, butelka na stole ma etykietę słoweńskiego wina Cotar.

Na tym ujęciu widać scenę ze Słowenii Ministero del Turismo
Na tym ujęciu widać scenę ze SłoweniiŹródło: Ministero del Turismo
d2y6215

Krytyków nazwała snobami

Włoska minister turystyki Daniela Santanche, członkini skrajnie prawicowej partii Brothers of Italy, nazwała krytyków wideo snobami i powiedziała, że przedstawienie Wenus jako influencerki miało na celu przyciągnięcie młodych ludzi.

Italia, Open to meraviglia

Ani ona, ani przedstawiciele agencji Armando Testa, która wyprodukowała film, nie skomentowali jednak nagrania ze Słowenii, a cały film wciąż dostępny jest w sieci.

d2y6215
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2y6215
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2y6215