Warszawa. Znalezisko na budowie metra. "Mamy nadzieję, że to jeszcze nie piekło"
Budowa warszawskiego metra nie idzie tak łatwo, jak mogłoby się wydawać. Problemem są... rogi. To już kolejne takie znalezisko, które utrudnia pracownikom budowę. "Roku 2020 skończ się wreszcie" - czytamy w poście udostępnionym na profilu miasta Warszawy na Twitterze.
Podczas budowy I i II linii metra w Warszawie odnaleziono wiele przedmiotów, które spoczywały pod ziemią nawet przez wieki. We wtorek, 8 grudnia na budowie warszawskiego metra znaleziono rogi dawno wymarłego zwierzęcia. Jak donosi na Twitterze miasto Warszawa, w środę pracownicy natknęli się na kolejne.
Rogi żubra na budowie metra - mogą mieć tysiące lat
"To nie koniec znalezisk na budowie metra warszawskiego. Wykopaliśmy kolejne rogi o długości ponad metra. Mamy nadzieje, że to jeszcze nie piekło. Roku 2020 skończ się wreszcie!" - czytamy w opisie do zdjęć kolejnego znaleziska.
- Środowe znalezisko to już ósmy taki przypadek na tej samej stacji! - Mamy do czynienia z jakimś cmentarzyskiem prażubrów sprzed kilkunastu tysięcy lat - tłumaczy doktor Wojciech Borkowski, zastępca dyrektora Państwowego Muzeum Archeologicznego.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Rogi na budowie metra - zwierzę mogło ważyć 2,5 tony
Znalezione we wtorek rogi należały prawdopodobnie do 2,5-metrowego prażubra, który mógł ważyć nawet 2,5 tony. Jego szczątki można datować nawet na kilkanaście tysięcy lat. Znalezisko znajduje się obecnie w rękach naukowców z białowieskiego Instytutu Biologii Ssaków.
Źródło: Metro Warszawa