Morze Bałtyckie - Sopot
W PRL-u podstawowym warunkiem wyjazdu na wczasy do ośrodka zakładowego było uzyskanie skierowania od FWP, czyli Funduszu Wczasów Pracowniczych. Niestety skierowania nie można było zakupić od tak, było ono raczej aktem dobrej woli władz. Cena wczasów (zwłaszcza jeżeli ktoś korzystał z dofinansowania) była za to bardzo niska. Ci, których zakłady pracy miały swoje ośrodki wczasowe w Sopocie, należeli do szczęściarzy. I mimo że plaże w szczycie sezonu były zatkane do ostatniego miejsca, to bywalcy tego nadmorskiego kurortu z rozrzewnieniem wspominają zarówno niepowtarzalny klimat, jak i charakterystyczne wiklinowe kosze.