Wezwała pomoc. Na klatce znalazła jedne z największych pająków świata

Ptaszniki to jedne z największych pająków (zdjęcie ilustracyjne)
Ptaszniki to jedne z największych pająków (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | David Denby
oprac. NGU

11.07.2024 10:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gdańscy strażnicy miejscy otrzymali nietypowe zgłoszenie. Przerażona kobieta poinformowała ich o pająkach, które znajdowały się w plastikowych pudełkach na klatce schodowej bloku. Mężczyźnie, który je tam zostawił, grozi kara.

Do zdarzenia doszło na początku tygodnia w bloku przy ul. Karpackiej w Gdańsku.

Niespodziewane odkrycie na klatce schodowej

- Zgłaszająca znalazła zwierzęta wśród rzeczy pozostawionych na klatce przez byłego najemcę jej mieszkania. Mężczyzna wyprowadził się na początku lipca i miał przyjechać po resztę swojego dorobku - przekazał Robert Kacprzak, inspektor gdańskiej Straży Miejskiej.

Funkcjonariusz dodał, że właścicielka mieszkania chciała przenieść rzeczy byłego najemcy i wówczas zobaczyła pudełko, w którym znajdowały się ogromne pająki. Strażnik poinformował, że wieczka obu pudełek nie były niczym zabezpieczone. - Na szczęście ptasznikom nie udało się z nich wydostać - stwierdził.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gdańscy strażnicy zabezpieczyli pojemniki, zaklejając pokrywki taśmą, a następnie przekazali ptaszniki do fundacji Help4herps pomagającej zwierzętom egzotycznym.

Ptaszniki

Prezes fundacji, weterynarz Przemysław Łuczak poinformował, że jeden z pająków to ptasznik białokolanowy (Acanthoscurria geniculata), który na wolności występuje jedynie w Brazylii. Natomiast drugi to ptasznik Brachypelma spp, którego najczęściej spotkac mozna w rejonach Meksyku. Weterynarz dodał również, że ptaszniki to jedne z największych pająków na świecie. Wyjaśnił, że ich jad nie stanowi niebezpieczeństwa dla zdrowego dorosłego człowieka.

Przemysław Łuczak podkreślił także, że porzucenie jest jedną z form znęcania się nad zwierzętami. Za to przestępstwo grozi kara nawet do trzech lat więzienia.

Źródło: PAP/Straż Miejska Gdańsk

Źródło artykułu:WP Turystyka
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (20)
Zobacz także