Trwa ładowanie...

Wichura na Kasprowym Wierchu. Zobacz na własne oczy

Wiatr szalejący w Polsce od 10 grudnia najmocniej dał się we znaki w Tatrach. Nocami jego porywy na Kasprowym Wierchu dochodziły do 150 km na godz. Na wideo Rafała Raczyńskiego możemy zaobserwować siłę żywiołu w całej jego krasie.

Wichura na Kasprowym Wierchu. Zobacz na własne oczyŹródło: Youtube.com, fot: Rafał Raczyński
dlgr3j3
dlgr3j3

"Zgodnie z prognozami dziś po południu zaczęło silnie wiać w Tatrach i na Podhalu. Obecnie na Kasprowym Wierchu podmuchy osiągają ok. 120 km na godz., w Zakopanem nieco mniej. Będzie jeszcze gorzej. Według prognoz najsilniejszego wiatru spodziewać się można w kolejnych dwóch dniach. Ma wiać do wtorku. (…) Z troski o swoje bezpieczeństwo najlepiej w ogóle zrezygnować z wyjść w góry!". Komunikat o tej treści wydał 10 grudnia Tatrzański Park Narodowy. Wichura na Podhalu łamała drzewa, uszkodziła wiele budynków i zrywała linie energetyczne. Strażacy w ciągu dwóch dni interweniowali aż 130 razy.

Sytuację doskonale obrazuje nagranie Rafała Raczyńskiego, które autor udostępnił na swoim kanale w serwisie YouTube. Jak powiedział portalowi TVN Meteo, porywy na szczycie odczuwał jako "huraganowe". Poza wichurą utrzymywały się jednak dobre warunki do uprawiania narciarstwa, co również możemy zobaczyć na zarejestrowanych kadrach. Raczyński wszedł na wierzchołek na nartach skiturowych i twierdzi, że "było bardzo trudno". Nie bez powodu w końcu wstrzymany został ruch kolejki na Kasprowy Wierch. Zagrożenie lawinowe osiągnęło trzeci stopień.

Youtube.com
Źródło: Youtube.com, fot: Rafał Raczyński

Obecnie sytuacja wygląda znacznie lepiej, choć, jak podaje TPN, warunki do uprawiania turystyki w Tatrach wciąż są trudne. "W części reglowej szlaki pokryte są cienką warstwą świeżego śniegu, pod którym są mocno oblodzone. Na szlakach leżą powalone drzewa i połamane gałęzie, które są sukcesywnie usuwane. Udrożnione są drogi i szlaki prowadzące do schronisk (za wyjątkiem szlaku do Doliny Kondratowej). Na większości pozostałych szlaków drzewa utrudniają przejście, ale można je obejść" – czytamy w najnowszym komunikacie.

Zobacz też: Zimą na Gerlach. Bo wyżej w Tatrach się nie da!

dlgr3j3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dlgr3j3

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj