Trwa ładowanie...

Wielka Brytania - strajk londyńskiego metra

Miliony londyńczyków odczują trwający od poniedziałkowego wieczora w mieście strajk pracowników metra. Potrwa aż do czwartku rano. Na tory wyjedzie 40 procent pociągów. Dodatkowo fragmenty niemal każdej linii wyłączone będą z użytku.

Wielka Brytania - strajk londyńskiego metraŹródło: zen whisk, Licencja Creative Commons, flickr.com
d1wu0qh
d1wu0qh

Spór toczy się wokół radykalnych zmian zapowiedzianych przez szefów metra. Planują oni zamknięcie wszystkich kas i zastąpienie ich automatami. Podkreślają, że coraz mniej ludzi - ledwie 3% - kupuje bilety przy okienku. Tylko na najbardziej ruchliwych stacjach uruchomione miałyby zostać w zamian "centra obsługi pasażera".

Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze firma London Underground chce zainwestować w poprawę infrastruktury oraz w sprawienie, by część linii kursowała dwadzieścia cztery godziny na dobę. Jaj władze podkreślają, że zwykle podobne inwestycje finansowane byłyby z podwyżek cen biletów.

Związkowcy protestują i nie dowierzają zapewnieniom swoich szefów, że przymusowych zwolnień nie będzie. Dodatkowo spodziewają się, że nawet ci, którzy zza biurka przesunięci zostaną na perony, zarabiać będą mniej. Protestujący obawiają się, że po zmianach znacznie zwiększy się liczba stacji, na których nie będzie nikogo z obsługi. A- jak przekonują stacje bez personelu to brak pomocy i mniejsze bezpieczeństwo dla pasażera, szczególnie wieczorem.

Według badań, przeciętny londyńczyk na dojazdach z i do pracy spędza niemal godzinę dziennie. Podczas strajku mieszkańcom miasta mają pomóc dodatkowe autobusy i łodzie kursujące po Tamizie. To z pewnością jednak nie wystarczy, bo każdego dnia z metra korzystają tu trzy miliony pasażerów. Protest potępił już David Cameron, nazywając go "nieuzasadnionym i nie do zaakceptowania".

Problemy też będą z dotarciem na lotnisko Heathrow- z powodu innego protestu zorganizowanego przez pracowników linii łączącej port lotniczy z centrum. Pociągi mają jeździć rzadziej.

Jeśli dalsze negocjacje nie przyniosą skutków, 5. maja londyńczyków czeka kolejny, tym razem trwający trzy doby strajk.

d1wu0qh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1wu0qh

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj