Wybuch Wulkanu na La Palmie. Lawa dotarła do oceanu
Wulkan Cumbre Vieja na kanaryjskiej wyspie la Palma wybuchł na początku zeszłego tygodnia. Wydobywająca się z niego lawa dotarła już do oceanu, co spowodowało, że nad wybrzeżem pojawiła się ciemna chmura. Rozżażona lawa cały czas napływa na brzeg.
Lawa dotknęła wody w rejonie Playa Nueva. Może przez to dojść do zawalenia się części wybrzeża ze względu na możliwe wybuchy wulkaniczne oraz powstanie niebezpiecznych reakcji chemicznych. Mogą ona wytwarzać m.in. substancje, które zawierają chlor.
Wybuch wulkanu na La Palmie - substancje chemiczne mogą zagrażać zdrowiu
Substancje chemiczne wytwarzane w wyniku przedostanie się lawy do oceanu, mogą doprowadzić m.in. do podrażnienia skóry oraz oczu, a także wywołać problemy z oddychaniem.
- Po zetknięciu się lawy z wodą tworzy się związek kwasu solnego, pary wodnej i kawałków popiołu. Oczywiście nie jest dobrze i łatwo wtedy oddychać - mówił w rozmowie z BBC dr Robin George Andrews, wulkanolog i dziennikarz naukowy.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wybuch wulkanu na La Palmie - ewakuowano blisko 6 tys. domów
Od niedzieli z wulkanu Cumbre Vieja zostało wyemitowanych już 46,3 mln m sześciennych popiołów. To ok. 3 mln m sześciennych więcej niż podczas jego ostatniej eksplozji w 1971 r.
Do wtorkowego popołudnia lawa zniszczyła na La Palmie ok. 260 hektarów ziemi oraz ok. 700 budynków. Blisko 6 tys. domów zostało ewakuowanych, w tym trzy całe miejscowości, w których przewidywano kontakt lawy z oceanem.
Źródło: BBC, PAP