Wyjątkowe uroki Finlandii. Helsinki witają śledziami
Śledź - dla wielu osób to pierwsza rzecz, która kojarzy się z Finlandią. Jeśli chcemy ugruntować nasze skojarzeniowe wyobrażenie o tym kraju, koniecznie powinniśmy odwiedzić Helsinki w październiku. To właśnie wtedy w fińskiej stolicy odbywa się Silakkamarkkinat.
Chodzi o tradycyjny Festiwal Śledzia, impreza, która ma chyba większą rangę niż jakikolwiek jarmark świąteczny. Oczywiście zarówno po to, by spróbować najrozmaitszych śledziowych dań, jak i z wielu innych przyczyn, warto wybrać się do Helsinek, nie tylko w październiku. To doskonały cel zarówno weekendowych, jak i znacznie dłuższych wycieczek.
Kauppatori - plas targowy i impreza
Odwiedzając Helsinki w czasie Festiwalu Śledzia, pierwsze kroki zdecydowanie trzeba skierować na nabrzeże, a dokładnie na Plac Targowy - Kauppatori. To tu trafiają śledzie prosto z morza, tu są wędzone i przetwarzana na najróżniejsze smakołyki, kosztowane przez festiwalowych gości i oceniane w trakcie rozmaitych konkursów. Tak jest już od 1743 roku i nie wskazuje na to, by tradycja miała odejść w zapomnienie. W tym roku Silakkamarkkinat zaplanowano na 6 - 12 października, a szefowie kuchni już opracowują tajne śledziowe receptury, które pokażą światu w czasie festiwalu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Na plac Kauppatori, z pewnością trafimy jednak nie tylko w czasie festiwalu. Większość osób zwiedzających Helsinki, przewija się przez Plac Targowy, by kupić świeże produkty, zjeść coś pysznego lub po prostu dlatego, że z nabrzeża, przy którym się znajduje, odpływają promy do ciekawych turystycznie miejsc w Helsinkach.
Decydując się na śniadanie, czy obiad w tym klimatycznym miejscu, warto jednak zachować czujność. O każdy smakowity kąsek z gośćmi konkurują tu mewy. Ptaki unoszące w dziobie wyrwaną z ręki kanapkę, frytkę czy loda, są stałą częścią krajobrazu Palcu Targowego. Jeśli udało nam wygrać walkę o posiłek, albo pogodzić się z porażką, możemy ruszać w drogę.
Zanim jednak wybierzemy cel morskiej podróży, warto przespacerować się na sąsiadujący z Kauppatori, Plac Senacki i obejrzeć górującą nad nim Białą Katedrę.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Helsińskie wyspy
Południowa część fińskiej stolicy położona jest na półwyspie Vironniemi. Pozostałe dzielnice rozlokowały się na archipelagu szkierowym, złożonym z około 300 wysp. Prawdopodobnie podczas zwiedzania miasta będziemy więc musieli korzystać z promu. O ile bowiem piękny Sobór Zaśnięcia Bogarodzicy, niezwykły kościół wykuty w skale czy słynne "lewitujące organy" czyli pomnik wybitnego fińskiego kompozytora Sibeliusa, znajdują się na stałym lądzie, do powstałego w XIX wieku helsińskiego ZOO, czy jednej z najsłynniejszych atrakcji całej południowej Finlandii - twierdzy Suomenlinna, będziemy już musieli popłynąć.
Szwedzko-fińska twierdza
W XVIII wieku ta niezwykła fortyfikacja zwana była Sveaborg, czyli "Szwedzka Twierdza". Nazwa nieprzypadkowa, bowiem jej budowę rozpoczęli panujący ówcześnie w Helsinkach Szwedzi. Na początku XIX wieku przejęli ją Rosjanie, którzy wprawdzie mocno przyczynili się do jej rozbudowy, ale nie roszczą sobie pretensji, by zwać ją fortyfikację rosyjską. Sto lat temu, gdy Finlandia odzyskała niepodległość, Sveaborg przemianowano na Suomenlinnę, czyli "Fiński Zamek" i pod taką nazwą znana jest do dziś.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Rozlokowana na 6 wyspach twierdza, wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, to jedna z najchętniej odwiedzanych przez turystów atrakcji Helsinek. Mimo ogromnego zainteresowania turystów, rozległy teren sprawia, że można ją zwiedzać w spokoju, bez przeciskania się w tłumie innych gości.
Imponująca swym rozmachem i malowniczo usytuowana twierdza, to świetny cel wycieczek także dla osób, które nie pasjonują się budownictwem militarnym. Masywne mury, usytuowane na skalistych klifach wyrastających wprost z wody, zrobią wrażenia na wszystkich. A samo nabrzeże i przyklejone do niego małe sielskie domki i gospodarstwa, z których co rusz wypadają spłoszone kaczki, to piękne tereny na leniwy, rodzinny spacer.
Helsinki i nie tylko
Stolica Finlandii, skrywa wiele pięknych i ciekawych miejsc. Jednak jest też świetną bazą wypadową do zwiedzania atrakcji południowej Finlandii. Miłośnicy historii i baśni, mogą stąd wyskoczyć do Turku - dawnej stolicy i jednocześnie jeden z najstarszych fińskich osad, która do dziś zachwyca średniowieczną architekturą.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Niedaleko Turku, znajduje się kolejne warte odwiedzenie miejsca - oczywiście dla tych, które nie boją się Buki ani podobnych do hipopotamów trolli - Dolina Muminków. To tematyczny park rozrywki poświęcony bohaterom sagi Tove Mariki Jansson, który z pewnością pozwoli fanom Muminków, choć na chwilę przenieść się do ich fantastycznego świata.
Tym co jednak przede wszystkim urzeka w Finlandii jest przyroda. Warto więc zarezerwować trochę czasu, by po prostu pobyć we wspaniałych lasach i pobłądzić nad jeziorami.
Z plecakiem do Nuuksio
Jeśli jesteśmy w Helsinkach, a nie mamy ochoty na długą podróż, wybierzmy się do któregoś z Parków Narodowych na południu kraju. Chyba najbardziej znanym i przyciągającym zarówno osoby mające ochotę na dłuższy spacer, jak i kilkudniowy treking z plecakiem, jest Nuuksio. Sam park zachwyca piękną przyrodą i kilometrami tras o różnych stopniach trudności, które można pokonywać pieszo lub na rowerze. Turystów w te okolice przyciąga też ekologiczna zagroda reniferów.
W południowej Finlandii nie sposób bowiem spotkać te piękne zwierzęta na wolności - ich ojczyzną jest Laponia, mroźna kraina znajdująca się setki kilometrów na północ. W zagrodzie koło parku możemy je nie tylko zobaczyć, ale też dowiedzieć się wiele o ich życiu, a nawet je nakarmić. Oczywiście pod warunkiem, że same zechcą do nas podejść.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Choć Nuuksio cieszy się dużą popularnością, jest na tyle duży, że bez problemu odpoczniemy w nim od tłumu i zgiełku. Nie będzie też kłopotu ze znalezieniem miejsca na rozbicie namiotu czy rozpalenie ogniska - w fińskich Parkach Narodowych jest to jak najbardziej dozwolone, podobnie jak kąpiele w jeziorach czy zbieranie jagód lub grzybów.
Z przyrody mogą korzystać bowiem wszyscy, do tego za darmo. Warunek jest tylko jeden - nie zostawiamy innych śladów naszej obecności w parku, niż te, które odcisnęły nasze buty. Co najpiękniejsze, ten prosty przepis jest naprawdę respektowany. Jeśli więc jesteśmy spragnieni wakacji na łonie natury - czystej, spokojnej, wszechobecnej - Finlandia to naprawdę idealny adres.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl