Wysyp grzybów w części kraju. "Ale wam zazdroszczę"
Choć sezon na grzyby jeszcze na dobre się nie zaczął, miłośnicy grzybobrania zacierają ręce, ponieważ media społecznościowe już zalały zdjęcia z udanych zbiorów. Niestety okazuje się, że tych darów lasu nie znajdziemy w każdym zakątku Polski. "No cóż... W centralnej części kraju jeszcze czekamy" - wzdychają internauci.
30.06.2023 | aktual.: 30.06.2023 10:50
Rzeczywiście do pełni sezonu grzybowego jeszcze około dwóch miesięcy, ale dzięki deszczowej pogodzie lasy na Podkarpaciu wyjątkowo obrodziły.
"Tradycja mówi, że jeśli w Piotra i Pawła pada, to znaczy, że obaj święci grzyby sieją i sezon powinien być udany. W istocie coś w tej ludowej mądrości być musiało, bo mniej więcej pod koniec czerwca zwykle wybieraliśmy się na pierwsze udane grzybobranie" - czytamy we wpisie Lasów Państwowych na Facebooku.
Polacy chwalą się zbiorami
- Grzyby rosną jak szalone - mówi mężczyzna w nagraniu opublikowanym przez Nadleśnictwo Baligród. - Kto ma czas, niech zbiera. Na sosik dla całej rodziny wystarczy" - dodaje, pokazując grzyby, które udało mu się znaleźć. "Jakie śliczne", "O ludzie, ale wam zazdroszczę tych prawdziwków" - piszą internauci. "No cóż... W centralnej części kraju jeszcze czekamy" - dodają inni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na profilu Lubuscy Łowcy Burz również nie zabrakło osób, chwalących się swoimi zbiorami. "Tymczasem na Podkarpaciu" - podpisano zdjęcia pani Barbary, które przedstawiają kilkanaście dorodnych owocników. "Tam, gdzie częściej padało, tam pojawiły się grzyby. Jednak zdecydowana większość kraju musi się obejść smakiem" - dodano.
Internauci nie ukrywają zachwytu, oglądając fotografie z polskich lasów. "Ale pięknie już czuję ten zapach świeżych grzybków", "Piękne, jak malowane. Też kiedyś trafiłam na takie cudeńka. Zazdroszczę i życzę smacznego", "Cuda, cuda nad cudami" - czytamy w komentarzach.
Zbieramy tylko te grzyby, które znamy
Grzyby tak samo jak piękne i smaczne, mogą być niebezpieczne. "Pierwszą zasadą grzybobrania jest zbieranie tylko znanych nam gatunków grzybów. Unikniemy wtedy zatrucia na pozór apetycznie wyglądającymi, ale groźnymi dla naszego zdrowia owocnikami" - podkreślają leśnicy na swojej stronie internetowej.
Źródło: Lasy Państwowe/ Lubuscy Łowcy Burz