Zabobony, fałszywe oskarżenia i okrutne polowania. Gdzie sądzono czarownice?

Na mapie Polski nie brakuje mrocznych miejsc przyciągających odważnych turystów. Zainteresowani tajemniczymi historiami i legendami mogą zwiedzić na przykład baszty czarownic, w których przetrzymywano dawniej kobiety posądzone o czary. Najsłynniejsze polskie baszty owiane złą sławą znajdziemy w Słupsku oraz Strzelcach Krajeńskich.

Baszta czarownic w Słupsku Fot. Adobe Stock
Baszta czarownic w Słupsku Fot. Adobe Stock
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Karolina Laskowska

11.01.2024 | aktual.: 15.01.2024 10:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pierwsze kary za uprawianie czarów pojawiły się już w starożytności, ale w Europie polowano na czarownice od końca XIV do połowy XVIII w. Rozwinięto wtedy specjalne systemy prokuratorsko-śledcze oraz lekarskie, które miały badać sprawy rzekomo słabych moralnie i rozpustnych kobiet paktujących z diabłem.

Po okrutnych torturach – wymuszających przyznanie się do domniemanej winy – zwykle palono ofiary na stosie. Niektóre procesy kończyły się uniewinnieniem albo skazaniem na lżejsze kary.

Badacze i historycy nie są w stanie podać dokładnej liczby osób, które straciły życie w wyniku prześladowań. Smutną pamiątką pozostałą po czarownicach są baszty, gdzie spędzały ostatnie dni przed śmiercią.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Baszta Czarownic w Słupsku

Jedna z najsłynniejszych polskich baszt czarownic znajduje się w pomorskim Słupsku. Została wzniesiona w XV w. jako baszta obronna, natomiast w XVII w. przebudowano ją na więzienie dla kobiet posądzonych o czary.

Według danych zawartych w archiwalnych źródłach życie straciło tam co najmniej 19 kobiet. Najbardziej znany proces dotyczył Triny Papisten (właściwie Kathrin Zimmermann), czyli zielarki znającej się na medycynie ludowej. Podpadła ona niejakiemu aptekarzowi o nazwisku Zienecker, który zgłosił ją do magistratu. Nie spodobało mu się, że sprzedaje zioła. Zarzucono jej rzekome oddanie duszy diabłu i uprawianie z nim lubieżnych praktyk. Dowodem na owe przewinienia miało być brązowe znamię na jej pośladku. Kobiecie zaszkodzili również sąsiedzi. Obwiniali ją m.in. za sprowadzenie zarazy na ich zwierzęta hodowlane, gradobicia oraz plagi gąsienic.

Trina Papisten nie chciała przyznać się dobrowolnie do zarzucanych jej czynów, więc zastosowano wobec niej okropne tortury. Najpierw zakuto ją w dyby i łamano ręce oraz nogi, a później raniono rozpalonym żelazem. Zrozpaczona nieszczęśniczka próbowała dwukrotnie popełnić samobójstwo. Chcąc w końcu uwolnić się od straszliwych męczarni, przyznała się do rzekomej winy i poprosiła o szybkie ścięcie mieczem. Ostatecznie sąd skazał ją za czary 30 sierpnia 1701 r. Spalono ją na stosie przy tzw. Baszcie Czarownic w ówczesnym Stolpie na terenie Prus. Symbolicznie uznaje się ją ostatnią kobietą, która była osadzona i spalona za domniemane czary w dzisiejszym Słupsku.

Baszta czarownic w Słupsku
Baszta czarownic w Słupsku© CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons | Henryk Bielamowicz

Obecnie w słupskiej baszcie czarownic – zwieńczonej niewielką czarownicą na miotle – mieści się siedziba Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej. Składa się z trzech poziomów, na których przygotowano wystawy malarstwa, fotografii, grafiki i inne. Po krótkiej lekcji historii i sztuki warto odpocząć nad malowniczymi bulwarami nad Słupią, które są tuż za rogiem.

Baszta Czarownic w Strzelcach Krajeńskich

Inną basztę czarownic znajdziemy w Strzelcach Krajeńskich (dawny niemiecki Friedeberg in der Neumark), w województwie lubuskim. Nazywa się ją również Basztą Więzienną lub Basztą Prochową. Pierwotna budowla obserwacyjno-obronna powstała już w XIII w. Od tego czasu była wielokrotnie przebudowywana i remontowana. Okazały obiekt można podziwiać z zewnątrz do dziś.

Baszta czarownic w Strzelcach Krajeńskich
Baszta czarownic w Strzelcach Krajeńskich© Adobe Stock

Co ciekawe, w XVII w. w przyziemiu baszty założono więzienie, w którym przetrzymywano kobiety oskarżone o czary. Jedna z miejscowych legend głosi, że w ścianę wmurowano spopielone szczątki czarownicy i czarnych mężczyzn (upiorów), którzy czasem podobno zaczepiają przechodniów i szukają sprawiedliwości.

Źródło artykułu:WP Turystyka
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (16)
Zobacz także