Zabrał mamę na nietypową atrakcję. "Już na zawsze możemy stracić kontakt"
Tiktoker i podróżnik Mateusz Myla wybrał się na wakacje do Emiratów Arabskich. Na ostatnim wideo pokazał, jaką atrakcję postanowił zaserwować swojej mamie. Nie każdemu by się to spodobało.
10.06.2024 | aktual.: 10.06.2024 13:08
Mateusz Myla mieszka w Tajlandii. W swoich mediach społecznościowych publikuje głównie nagrania z tego kraju, ale jeśli tylko jest w podróży, to również dzieli się tym, co zobaczył czy zjadł.
Zabrał mamę na pustynne safari
Tym razem wybrał się na urlop wraz z mamą, której nie widział od ponad roku. Za cel obrali Zjednoczone Emiraty Arabskie. - Kocham moją mamę i uważam, że zasługuje na to, co najlepsze, dlatego nie będziemy oszczędzać - powiedział w jednym z nagrań Myla.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak zapowiedział, że za noc w hotelu zapłaci 1000 zł, a swoją mamę ma zamiar zabrać m.in. na nurkowanie z delfinami. W najnowszym nagraniu podzielił się informacją, gdzie jeszcze ją zabrał. - Po tym, co zrobiłem, mogę na zawsze stracić kontakt z moją mamą - wyznał. - Dziś będziemy robić coś na co, zwyczajnie może nie być gotowa.
Myla postanowił zabrać mamę na pustynne safari (zwane też jeep safari) w okolicy Abu Dhabi, czyli szaloną jazdę autem z napędem 4x4. Każdy, kto miał okazję uczestniczyć w takiej wycieczce, wie, że adrenalina sięga zenitu.
- Szalony kierowca z Pakistanu zadba o to, żebyście zapamiętali te wizytę na długie lata - opowiada. - Na samym początku jest dość spokojnie. Mijamy wielbłądy i podziwiamy wydmy. Jednak po chwili zaczyna się prawdziwa zabawa.
W dalszej części materiału widać, że mama Mateusza była poruszona tą przygodą. Krzyczała i piszczała. - Mateusz, ty to robisz specjalnie - mówi na koniec.
Ile kosztuje pustynne safari?
Koszt takiej atrakcji w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zaczyna się od 100 dirhamów, czyli ok. 109 zł. Nierzadko po safari można również wziąć udział w kolacji na pustyni. Wówczas cena jest dużo wyższa.