Zamknięto wszystkie zachodnie plaże w Gdańsku. Zakaz kąpieli sięga coraz dalej

Paulina Chełmińska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku poinformowała we wtorek przed południem, że w związku z ryzykiem związanym z jakością wody, kąpieliska Brzeźno Hallera, Brzeźno Molo, Dom Zdrojowy, Piastowska i Jelitkowo pozostają zamknięte do odwołania.

- Apelujemy do wszystkich mieszkańców oraz turystów o przestrzeganie wprowadzonych zakazów i stosowanie się do wytycznych służb porządkowych – zaznaczyła Chełmińska i dodała, że działania są konsekwencją pożaru, do którego doszło w niedzielę w Gdańsku Nowym Porcie.

Urzędniczka podkreśliła jednocześnie, że zakaz dotyczy wyłącznie kąpieli, a przebywanie na plaży jest dozwolone. "Dla bezpieczeństwa prosimy o korzystanie z innych dostępnych miejsc rekreacji oraz plaż, które nie są objęte zakazem, czyli Stogi, Świbno, Orle i Wyspa Sobieszewska – wyjaśniła.

Przypomnijmy: pożar wybuchł w niedzielę w godzinach popołudniowych przy ul. Oliwskiej w gdańskiej dzielnicy Nowy Port. Ogień najpierw objął halę magazynową z tekstyliami, później rozprzestrzenił się i łącznie objął około 5 tys. m kw. powierzchni.

Zawaleniu uległ częściowo dach hali, ale szczęśliwie ofiar w ludziach nie było. Strażacy podkreślali, że skala żywiołu była ogromna.

- To największy pożar w Gdańsku w ostatnich latach - mówił kpt. Andrzej Piechowski z Komendy Miejskiej PSP w Gdańsku.

Czytaj także: Nie wychodź na plażę. Dramat w Gdańsku

W poniedziałek 15 lipca wciąż sytuacja była dramatyczna i trwało gaszenie pożaru. Przed godz. 6 rano do osób przebywających w Gdańsku dotarły SMS-y z ostrzeżeniem przed wchodzeniem na plaże. "Uwaga! Nie korzystaj z kąpieli wodnych na terenie plaży w Gdańsku Brzeźnie z uwagi na możliwe zanieczyszczenie wody w związku z pożarem w porcie".

Jak się okazało, skala zanieczyszczenia może być większa niż się pierwotnie spodziewano, skoro zakaz został rozszerzony na cały pas nadmorski na zachód od miejsca pożaru.

Źródło: PAP, WP