Nie wychodź na plażę. Dramat w Gdańsku
W niedzielę 14 lipca Gdańskiem wstrząsnęła wiadomość o pożarze, który wybuchł w hali magazynowej w dzielnicy Nowy Port. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało alerty, które także dotyczą turystów. Absolutnie nie wolno wychodzić na plaże w tym rejonie miasta.
Dym doskonale widać było w 14 lipca z gdańskich plaż
Pożar wybuchł 14 lipca w godzinach popołudniowych przy ul. Oliwskiej w Gdańsku Nowym Porcie - zgłoszenie wpłynęło dokładnie o godz. 16:58. Ogniem została objęta hala magazynowa z tekstyliami. Zawaleniu uległ częściowo dach hali, a łączna powierzchnia pożaru to ok. 6500 m kw.
Widać go było z bardzo dużej odległości, nawet z Banina, położonego ponad 20 km od Nowego Portu.
"Największy pożar w Gdańsku w ostatnich latach"
Strażacy podkreślają, że skala jest ogromna. - To największy pożar w Gdańsku w ostatnich latach. Skala jest porównywalna do pożaru składowiska pod Lęborkiem - powiedział kpt. Andrzej Piechowski z Komendy Miejskiej PSP w Gdańsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Idealne miejsce w Polsce na urlop o każdej porze roku
Służby przekazały, że do pożaru doszło w niefortunnym miejscu, ponieważ bardzo blisko znajduje się nabrzeże portowe i zgromadzone są substancje ropopochodne.
Największym problemem był fakt, że płomienie dotarły do miejsca składowania 150 palet zawierających "najpewniej olej". - Może to być olej silnikowy, może to być olej hydrauliczny. Najpewniej wszystko to gromadzone jest w beczkach, albo plastikowych pojemnikach, które się rozszczelniają, olej się rozlewa. Mamy nowe zarzewie ognia w tym miejscu - powiedział w nocy nadbrygadier Józef Galica, zastępca komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, cytowany przez TVN24.
Alerty do osób przebywających w Gdańsku
W niedzielę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w związku z pożarem wysłało alert do mieszkańców Gdańska, a także osób, które obecnie przebywają na terenie miasta.
"Uwaga! Pożar hali magazynowej w Gdańsku Nowy Port. Nie zbliżaj się do miejsca pożaru w promieniu 500 m. Zamknij okna" - zaapelowano w komunikacie.
W poniedziałek 15 lipca wciąż sytuacja była dramatyczna i trwało gaszenie pożaru. Przed godz. 6 rano do osób przebywających w Gdańsku dotarły SMS-y z ostrzeżeniem przed wchodzeniem na plaże. "Uwaga! Nie korzystaj z kąpieli wodnych na terenie plaży w Gdańsku Brzeźnie z uwagi na możliwe zanieczyszczenie wody w związku z pożarem w porcie". Plaże mają być zamknięte.
"W związku z wystąpieniem pożaru na terenie Portu Gdańsk, od poniedziałku 15 lipca zamknięte zostały plaże Brzezno Molo i Brzezno Hallera w Gdańsku. Jednocześnie wprowadzono zakaz kąpieli na odcinku od Nowego Portu do Brzeźna włącznie" - podał wiceprezydent Gdańska Piotr Borawski.
Na szczęście analizy grupy ratownictwa chemicznego, która działa na miejscu, na razie nie są alarmujące.
Wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz poinformowała, że w poniedziałek o godz. 12:30 w Urzędzie Wojewódzkim odbędzie się posiedzenie sztabu kryzysowego.
Aktualizacja godz. 13.30: Sytuacja została opanowana, a ogień został dogaszony.
- Prowadzimy dogaszanie i sprawdzamy pogorzelisko – powiedział PAP kpt. Andrzej Piechowski z Komendy Miejskiej PSP w Gdańsku.
Uratowano drugą część hali i budynek sąsiadujący z pomieszczeniami biurowymi. W pożarze nikt nie ucierpiał. Na miejscu działało 40 zastępów straży pożarnej (ok. 100 strażaków), pojazdy z zakładowej straży pożarnej, statki z Morskiej Straży Pożarnej i Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR)
Źródło: TVN24, RCB
