Zawalił się fragment klifu. "Wyglądało to jak scena z filmu katastroficznego"
W Normandii, w pobliżu plaży Petites Dalles, doszło do zawalenia się fragmentu klifu. Zdarzenie uchwycono na nagraniu, które udostępniono w mediach społecznościowych. - Wyglądało to jak scena z filmu katastroficznego - opowiadał w rozmowie z lokalnymi mediami Philippe Duboc, zastępca burmistrza Saint-Martin-aux-Buneaux.
W piątek 22 sierpnia, w godzinach wieczornych, w Normandii na północy Francji, doszło do zawalenia się fragmentu klifu. Zdarzenie miało miejsce w gminie Saint-Martin-aux-Buneaux, nieopodal plaży Petites Dalles. Na szczęście, mimo obecności ludzi w pobliżu, nikt nie odniósł obrażeń.
Chwile grozy we Francji
Świadkiem tego wydarzenia był m.in. Philippe Duboc, zastępca burmistrza Saint-Martin-aux-Buneaux. - Usłyszeliśmy coś, co przypominało odgłos przelatującego myśliwca. Wszyscy spojrzeliśmy w tamtą stronę i zobaczyliśmy, jak po stronie Dieppe zawala się część klifu - relacjonował Duboc.
Burmistrz Saint-Martin-aux-Buneaux, Pierre Bazin, przyznał, że takie osuwiska nie są rzadkością w tym rejonie. - Niestety, takie zawalenia się klifów stają się normą. Odnotowuje się tu od dwóch do trzech osuwisk rocznie - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gigantyczne tłumy. W kolejkach słychać polski język
Po zdarzeniu władze lokalne zainstalowały bariery, aby uniemożliwić dostęp do niebezpiecznego obszaru. Wprowadzono również zakaz wstępu na plażę od strony klifu, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno turystom, jak i mieszkańcom.
Wideo obiegło media
Nagranie z tego zdarzenia szybko obiegło media, pokazując siłę natury i przypominając o konieczności zachowania ostrożności w takich miejscach. "Wow. Niewiele brakowało" - zauważył trafnie jeden z komentujących.
Źródło: Reuters/huffingtonpost.fr/TVNMeteo