Zlikwidowano plantację konopi indyjskich w polskim lesie. "Ależ szkoda!"
Dużą plantację konopi indyjskich pomogli zlikwidować leśnicy z Nadleśnictwa Międzychód. Dzięki wspólnym działaniom strażników leśnych i policjantów, na gorącym uczynku zatrzymano osoby zajmujące się uprawą. Internauci prześcigają się w dowcipnych komentarzach.
Jak informują Lasy Państwowe, plantacja w Nadleśnictwie Międzychód (RDLP w Szczecinie) została zlikwidowana na przełomie września i października, ale teraz przyszedł czas na podsumowania i podziękowania.
Jak czytamy w poście na Facebooku Lasów Państwowych, już wcześniej zdarzało się spotkać w lesie kilka roślin, ale tym razem uprawa była duża. Rośliny rosły na śródleśnej polanie o wymiarach ok. 4 m na 10 m, a plantacja liczyła ok. 50 roślin. Miały w lesie dobre warunki rozwoju, gdyż osiągnęły wysokość nawet 3,5 m.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Osoby zajmujące się uprawą zostały zatrzymane na gorącym uczynku. Akcja udała się dzięki współpracy strażników leśnych i policjantów. W zatrzymaniu pomogły m.in. nagrania z kilku leśnych fotopułapek.
Plantacja konopi w lesie - internauci pękają ze śmiechu
Pod postem znajdują się dziesiątki komentarzy rozbawionych internautów. "A ja tylko grzyby znajduję" - narzeka pani Ewa, "Ależ szkoda" - wtóruje pan Wojciech, "Uprawę komisyjnie spalono" - żartuje pan Sławomir. "Kiedyś na wycieczce tez trafiłem na taką plantację, zapach było już czuć z daleka, gdyby nie to, pewnie bym tego nie zauważył. Ile radości było z robienia sobie zdjęć wśród tych roślinek" - wyznaje pan Adam.
Plantacja konopi w starym hotelu
Na początku 2020 roku informowaliśmy o uprawie marihuany w starym hotelu w województwie dolnośląskim. Przedsiębiorczy mężczyzna przerobił pomieszczenia i urządził w nich mini szklarnie, wyposażone w urządzenia sterujące ogrzewaniem, oświetlenie oraz wentylację.
Funkcjonariusze z Jeleniej Góry zabezpieczyli wówczas ponad 3 kg suszu oraz ok. 900 roślin, z których uzyskać można niemal 100 tys. porcji handlowych. Szacowana wartość zabezpieczonego towaru to ok. milion zł.
Źródło: Lasy Państwowe