Zmiany w PolskimBusie. Od czerwca obowiązkowa rezerwacja miejsc
PolskiBus wprowadził ostatnio kilka istotnych zmian. 1 czerwca pojawiła się obowiązkowa rezerwacja miejsc i tym samym opłaty za wybrane miejsca w autokarze. Wybrane miejsca miały mieć większą przestrzeń na nogi. Postanowiliśmy sprawdzić, co o zmianie sądzą pasażerowie. Część z nich chwali przewoźnika, część ma wątpliwości co do nowej oferty "premium". I głośno wyraża swoje niezadowolenie.
05.06.2017 | aktual.: 06.06.2017 07:44
O tym, że pasażerów czekają zmiany, PolskiBus informował już od kilku miesięcy. Powód ich pojawienia się jest prosty – mają zapobiec chaosowi, który często towarzyszy przed odjazdem autokaru. Sprawdzając opinie m.in. w mediach społecznościowych pod postami PolskiegoBusa o wprowadzeniu nowego rozwiązania, widać, że większość internautów przyklasnęła pomysłowi.
- Nareszcie zrobiliście to, co powinno być od początku! - pisze jeden z nich.
- Super, ponieważ przeważnie kupuje bilety ze sporym wyprzedzeniem, będę mógł sobie kupić moje ulubione miejsce - ocenia inny. Nie brakuje też opinii krytycznych:
- Czyli tak naprawdę można spodziewać się odwrotnego efektu niż zamierzony, większy bajzel, dłuższa odprawa i więcej ględzenia o tym, że to czyjeś miejsce, a co za tym idzie na pewno przepychanki i dyskusje - komentuje jeden z internautów.
- Wolę system bez rezerwacji miejsc. Dla mnie dużą uciążliwością będzie wydruk biletu, bo mam tradycyjny telefon komórkowy bez internetu - ocenia inna osoba. Można znaleźć też mało pochlebne opinie co do opłaty.
Wątpliwości budzą także dodatkowe płatne miejsca w autobusie, znajdujące się przy schodach. Według przewoźnika posiadają dodatkową przestrzeń na nogi, jednak część osób zwraca uwagę, że to nieprawda i można zapomnieć o wyprostowaniu nóg. Zwróciła na to uwagę jedna z klientek PolskiegoBusa (zrzut ekranu posta powyżej). Przewoźnik polecił jej złożyć reklamację.
Wprowadzenie zmian było koniecznością?
Wiele osób podróżujących z tym przewoźnikiem, miało okazję być świadkiem przepychania się i osaczania kierowcy sprawdzającego bilet. Zamieszanie o tyle dziwiło, że każdy z podróżnych miał zagwarantowane miejsce siedzące. Z czego więc wynikało? Pojedynczy pasażerowie chcieli mieć możliwość wybrania najbardziej komfortowych dla siebie miejsce, a pary, by mogły siedzieć blisko siebie.
Przewoźnik codziennie otrzymywał wiadomości od podróżnych, aby wprowadził rezerwację miejsc.
- Wprowadzając możliwość rezerwacji miejsc spełniamy największe życzenie naszych pasażerów - mówi Piotr Pogonowski, dyrektor ds. marketingu i komunikacji PolskiBus.com.
- Każdego dnia otrzymywaliśmy prośby o wprowadzenie tej usługi do naszej oferty. Jestem przekonany, że dzięki możliwości wyboru ulubionego miejsca w autokarze podróż będzie jeszcze przyjemniejsza i bardziej komfortowa. A to wszystko w najważniejszym momencie w roku, czyli przed wakacjami – dodaje Pogonowski.
Do wyboru są standardowe miejsca oraz tzw. "premium", których koszt wynosi 5 zł (plus cena biletu). Po dodaniu rezerwacji do koszyka ukazuje się plan autokaru. Standardowe miejsca oznaczone są kolorem zielonym, z dodatkową przestrzenią na nogi - żółtym, przy stoliku - niebieskim, a przy przedniej szybie zaznaczone są na pomarańczowo.
Pasażerowie muszą mieć na uwadze, że numer miejsca nie jest zawarty w numerze rezerwacji, więc samo zapisanie go na karteczce nie wystarczy. Dlatego należy okazać kierowcy cały bilet – wydrukowany lub wyświetlony na urządzeniu mobilnym.