Żółty pyłek na samochodach. Skąd się bierze?
Okres wiosenno-letni, oprócz słońca i beztroski, niesie ze sobą także pewne niedogodności. Jedną z nich jest żółty pył, który osadza się niemal wszędzie: na samochodach, oknach, a nawet wodzie. Skąd pochodzi i czy można się go pozbyć?
Co roku w okresie wiosennym szyby samochodów pokryte są żółtym pyłem.
Żółty pył - koszmar kierowców
Niewielkie drobinki osadzają się na szybach, utrudniając widoczność i powodując frustrację kierowców. Pyłków bardzo trudno się pozbyć. Na pewno nie należy wycierać ich na sucho. Najlepiej działa wizyta na myjni.
Na temat pochodzenia żółtego pyłu powstało wiele teorii, ale wbrew niektórym pomysłom, nie jest to słynny piasek znad Sahary, o którym możemy usłyszeć co jakiś czas. Prawdy na temat pyłków należy szukać w polskich lasach, a dokładniej, lasach iglastych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS7
Winowajcami są tutaj sosna i świerk, które w okresie pylenia wydobywają z siebie żółte drobinki. Rekordzistką jest pod tym względem sosna - jeden kwiat tego drzewa jest w stanie wyprodukować aż 150 tys. pyłków.
Okres pylenia
Niestety, żółte pyłki nie znikną z otoczenia w najbliższym czasie. Okres pylenia sosny i świerku trwa zazwyczaj od kwietnia aż do połowy czerwca.
Najwięcej żółtego pyłu jest oczywiście w tych rejonach Polski, w których znajduje się najwięcej drzew iglastych, czyli na Pomorzu, ale także Warmii, Mazurach, Dolnym Śląsku, Kujawach czy Lubelszczyźnie.
Na pyłki uważać powinni także alergicy, dla których okres wiosenno-letni może być prawdziwą katorgą. Osoby uczulone na pyłki, wdychając wypuszczone przez sosnę i świerk substancje, mogą zmagać się z katarem a także podrażnioną błoną śluzową.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Czy pyłek sosny jest szkodliwy?
Choć pylenie drzew iglastych jest zmorą kierowców i nie tylko (osadza się także na ubraniach czy oknach domów), to pyłek sosny sam w sobie ma wręcz prozdrowotne właściwości.
Ten dar natury jest źródłem testosteronu, wzmacnia także organizm. Jak przekonują zwolennicy medycyny naturalnej, może nawet obniżać poziom cholesterolu we krwi.
Czytaj także: "Kozie miasto". Nieznane fakty o Lublinie