Cegły, zęby i drut kolczasty, czyli nietypowe pamiątki z wakacji

Zamiast kupować magnesy czy pocztówki z widokiem, turyści coraz częściej, jako pamiątkę z wakacji, zabierają do domu elementy krajobrazu. Na forach internetowych można znaleźć mnóstwo pytań o to, czy wyrwanie kawałka muru berlińskiego jest legalne, a zabranie piasku z plaży na Hawajach grozi konsekwencjami. Sprawdziliśmy, co turyści przywłaszczają sobie, jako pamiątki z urlopu.

Obraz
Źródło zdjęć: © Mitand73/Shutterstock

Zamiast kupować magnesy czy pocztówki z widokiem, turyści coraz częściej, jako pamiątkę z wakacji, zabierają do domu elementy krajobrazu. Na forach internetowych można znaleźć mnóstwo pytań o to, czy wyrwanie kawałka muru berlińskiego jest legalne, a zabranie piasku z plaży na Hawajach grozi konsekwencjami. Sprawdziliśmy, co jeszcze przywłaszczają sobie turyści.

Tylko w tym roku przechodnie rozebrali ponad 20 m kw. bruku na placu Pałacowym w Petersburgu. Co roku z samego centrum miasta znika 12 tys. sztuk kostki, czasami pamiątka okazuje się za ciężka i zostaje wyrzucona jeszcze na placu.
- Specjaliści zakładu drogowego regularnie ją uzupełniają - informują urzędnicy miejscy. Zdaniem agencji RIA-Nowosti, turyści odwiedzający dawną stolicę Rosji zabierają te nietypowe pamiątki, wierząc, że kostka jest historyczna i zdobi plac od czasów Katarzyny II. Tymczasem bruk z diabazu i granitu leży tam raptem od 1977 roku, kiedy to zastąpił asfalt wylany w 1932 roku. Pierwotnie główny plac miejski był utwardzony kocimi łbami.

Od lat władze Sardynii narzekają na turystów, którzy z wyspy wywożą piasek, muszelki i kamienie. Na portalach społecznościowych prowadzona jest nawet kampania w obronie ogołacanych plaż. W trakcie jednego sezonu letniego na lotnisku w Cagliari służby celne potrafią odebrać turystom aż pięć ton piasku. W lipcu br. zatrzymały mężczyznę, który za próbę przewiezienia trzech butelek piasku został ukarany grzywną w wysokości 3 tys. euro.

Wielu turystów z wyprawy na Islandię próbuje przywieźć fragmenty skał wulkanicznych. Z portugalskich miast zabierają zdobiące ściany płytki _ azulejos _. Z kolei w stolicy Niemiec upodobali sobie słynny mur berliński.
- Martwię się, że te fragmenty sprzedawane w sklepach to podróby, dlatego wolę oderwać sobie kawałek i mieć pewność, że mam w domu oryginał - czytamy na jednym z forów.
Turyści chętnie odrywają też szklane fragmenty mozaiki zdobiącej instalację artystyczną w Jafie, dzielnicy Tel Awiwu.

Przykładów nietypowych pamiątek nie trzeba szukać tak daleko. Turyści odwiedzający muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu zabierają do domu niewielkie kawałki drutu kolczastego. Z kolei z Juraparku w Krasiejowie wywożą zęby wyrwane dinozaurom. Żarówki czy kraty, ważące ponad 200 kg, ukradzione z bunkrów Pętli Boryszyńskiej, to także przykry standard.

Na świecie zdarzały się też naprawdę dziwne przypadki "pamiątek". W Australii brytyjscy turyści ukradli pingwina z oceanarium. Przyznali się do winy i zostali ukarani grzywną w wysokości tysiąca dolarów australijskich każdy. Ciekawy przykład odnotowano też w Ping’anzhuang (Chiny), gdzie dzieciństwo spędził pisarz Mo Yan, uhonorowany Literacką Nagrodą Nobla. Turyści wyrywali rzodkiewki z przydomowego ogródka, a gdy te się skończyły, zabierali cegły.

Ilona Raczyńska/PAP/wg

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Nowy hit Polaków. Gigantyczny wzrost zainteresowania niezwykłym krajem
Nowy hit Polaków. Gigantyczny wzrost zainteresowania niezwykłym krajem
Doznał wypadku na Majorce. Rodzice chcą wysokiego odszkodowania
Doznał wypadku na Majorce. Rodzice chcą wysokiego odszkodowania
Kontrowersyjna budowa na Bali. Gigantyczna winda pod ostrzałem
Kontrowersyjna budowa na Bali. Gigantyczna winda pod ostrzałem
Chwile grozy w sercu Rzymu. Runęła średniowieczna wieża
Chwile grozy w sercu Rzymu. Runęła średniowieczna wieża
Szaleństwo w polskim mieście. "Obłożenie jest praktycznie pełne"
Szaleństwo w polskim mieście. "Obłożenie jest praktycznie pełne"
Budowali nową szklarnię. Odkrycie we Wrocławiu
Budowali nową szklarnię. Odkrycie we Wrocławiu
Nigdy nie oznaczaj tak swojej walizki. Częsty błąd pasażerów
Nigdy nie oznaczaj tak swojej walizki. Częsty błąd pasażerów
Ornitologiczna sensacja. Wypatrzył ptaka, który w tym rejonie się nie zdarza
Ornitologiczna sensacja. Wypatrzył ptaka, który w tym rejonie się nie zdarza
Gigantyczne zmiany w sercu Warszawy. Muszą przekierować aż 400 pociągów
Gigantyczne zmiany w sercu Warszawy. Muszą przekierować aż 400 pociągów
Pokazali zdjęcie z Tatr. Magiczne i tajemnicze zjawisko
Pokazali zdjęcie z Tatr. Magiczne i tajemnicze zjawisko
Wyjątkowy widok na plaży. Mężczyzna narysował dziesiątki serc
Wyjątkowy widok na plaży. Mężczyzna narysował dziesiątki serc
Wideo z parku narodowego. "Szczyt głupoty i braku szacunku!"
Wideo z parku narodowego. "Szczyt głupoty i braku szacunku!"