Hawaje

Hawaje – archipelag znajdujący się w Polinezji i zarazem jeden z 50 stanów USA. To 137 wysp, które stały się światową stolicą surfowania i których mieszkańcy witają się słowem "aloha". Zanurkujemy tam z delfinami, a potem możemy się wspiąć na wulkan. Z łańcuchem z kwiatów na szyi wypoczniemy też na wielu plażach z białym piaskiem oraz błękitem Oceanu Spokojnego.

Hawaje – historia

Wyspy hawajskie powstawały po wybuchach wielu podwodnych wulkanów. Zdaniem archeologów pierwsi ludzie pojawili się na nich już w naszej erze. Plemiona zamieszkujące wtedy Hawaje miały swoją religię, mocno czczonych przywódców i wiele własnych zwyczajów, takich jak składanie ludzi bogom w ofierze. Sytuacja zmieniła się wraz z przybyciem słynnego brytyjskiego kapitana Jamesa Cooka.

Podróżnik odkrył wyspy w 1778 roku. W trakcie sprzeczki z Hawajczykami okazało się, że ci zabrali jego statek. Cook, chcąc go odzyskać, porwał więc króla Hawajów. Niedługo potem mężczyzna zginął, lecz jego załodze udało się uciec i o nowo odkrytym archipelagu poinformowali całą Europę. W ciągu następnego stulecia jej mieszkańcy przybywali tu licznymi wyprawami. Szczególnie spodobały im się wieloryby, na które polowali na Hawajach dla ich wyjątkowego mięsa.

Europejczycy przywozili ze sobą prezenty, złoto, a także śmiertelne choroby - zarazili rdzenne plemiona Hawajów grypą i ospą. W międzyczasie władzę przejął król Kamehameha. Dzięki niemu Hawaje zmieniły się w państwo i były nim aż do 1893 roku. Tym razem to z kolei Amerykanie zjawili się na wyspach i dokonali spisku. Od tamtej pory archipelag należał już do USA. Parę dekad później, w 1959 roku Hawaje stały się najmłodszym spośród wszystkich Stanów Zjednoczonych.

Hawaje od zawsze były dla Amerykanów miejscem atrakcyjnym ze względu na jego położenie. Potrzebowali baz wojskowych na terenach Oceanu Spokojnego i te wyspy nadawały się na to świetnie. W 1941 roku stał się jednak powodem, dla którego USA postanowiło wziąć udział w II wojnie światowej. Japonia zaatakowała wtedy hawajską bazę wojskową o nazwie Pearl Harbor. Od tamtej pory Hawaje zdecydowanie przeciwne są wojnie i posiadają na przykład święto państwowe o nazwie "Dzień Pokoju".

Hawaje – informacje ogólne

Hawaje są jedynym stanem USA, który znajduje się poza Ameryką. Należą do Polinezji, czyli wyspiarskiego obszaru Oceanii. Same Hawaje posiadają 137 wysp. Przeważają wśród nich małe wysepki, natomiast zamieszkiwanych jest 7 spośród tych największych. Na pierwszym miejscu pod tym względem jest wyspa Hawaiʻi, od której wzięto nazwę stanu. Ma powierzchnię ponad 10 tys. km2 i nazywana jest dzięki temu "Big Island" (duża wyspa).

Podobne przydomki mają kolejne z nich. To na przykład wyspa dolin, czyli Maui, a także "przyjazna wyspa" Molokai, na której kiedyś znajdowała się kolonia trędowatych. Jedna z nich jest własnością prywatną. Nazywa się Niʻihau i ma przydomek "zakazana wyspa". Chociaż nie ma tam dróg, częściowo jest jednak dostepna dla turystów. Można się tam wybrać na przykład na wycieczkę podobną do afrykańskich safari.

Stolica stanu Hawaje znajduje się jednak na dopiero trzeciej w kolejności wyspie. To znane nam Honolulu, w którym wedle polskiego powiedzenia można "małpy straszyć". Znajdziemy je na Oʻahu zamieszkiwanej przez dwie trzecie spośród 1,5 mln ludności całych Hawajów. To także tam znajduje się słynne Pearl Harbor oraz wiele spośród legendarnych plaż tego archipelagu.

Hawaje są jednym z najbardziej odległych miejsc na Ziemi. Ich mieszkańcy są niesamowicie oddaleni od sąsiednich państw. Od głównej części Stanów Zjednoczonych znajdują się w odległości ponad 3,5 tys. kilometrów. Taka sama odległość dzieli archipelag od wyspiarskiego kraju Fidżi. Najbliżej z Hawajów jest tymczasem do Kiribati oddalonego o prawie 1700 kilometrów. Żeby dostać się do nich z Polski, potrzebujemy na to przynajmniej 21 godzin lotu samolotem (z przesiadką w Stanach Zjednoczonych).

Hawaje – przyjaźń i miłość, czyli "Aloha"

Hawajczycy to ludzie niezwykle przyjaźni, pokojowi i pozytywnie nastawieni do świata. To z Hawajów wzięły się naszyjniki z kwiatów nazywane tam "lei" i wręczane wszystkim przybyszom. Nie sposób ich odmówić, bo są symbolem przyjaźni. Pod żadnym pozorem nie można ich też potem wyrzucać. Gdy zostaną nam zaoferowane, mieszkańcy Hawajów będą je trzymać na wysokości naszego serca, a my sami musimy je założyć. Bogata kultura tego wyjątkowego miejsca ma więcej ciekawych zwyczajów.

Przez cały pobyt na Hawajach towarzyszyć nam będzie duch "Aloha". To częściowo filozofia, a częściowo nawet prawo obowiązujące w tym miejscu. Chodzi jednak zwyczajnie o okazywanie sobie nawzajem szacunku, współczucia, a także przyjaźni wobec innych. Samo słowo "aloha" wykorzystywane jest tymczasem jako główne przywitanie na wyspach. Jak tłumaczą Hawajczycy, nie można go przetłumaczyć na inne języki, bo tylko na Hawajach można spotkać się z taką życzliwością.

Hawaje kojarzymy także z tradycyjnymi uroczystościami i równie charakterystycznymi tańcami w ich trakcie. To tak zwane uczty luau z hawajską muzyką oraz dużą ilością jedzenia. Obecnie urządzane są zwykle dla turystów, ale zdarzają się także przy takich specjalnych okolicznościach jak na przykład śluby. Każdy gość może się wtedy zrelaksować w rytmie hawajskiej muzyki, spróbować potraw przyrządzanych specjalną metodą kālua, w tym na przykład wieprzowiny pieczonej pod ziemią.

Z Hawajów pochodzi na przykład były prezydent USA - Barack Obama. To miejsce znane jest między innymi także z najsłynniejszej wersji piosenki "Somewhere Over The Rainbow" wykonywanej przez Israela Kamakawiwoʻole. Stała się jednym z symboli tego pokojowo nastawionego archipelagu. Pozwoliła też spopularyzować pochodzący z Hawajów instrument - ukulele. To niewielka gitara o czterech strunach, która wedle legendy dotarła tu z Portugalii.

Hawaje – surfing

Te wyspy są najważniejszym miejscem na świecie dla większości surferów. Surfing na Hawajach jest czymś więcej niż sportem. To właśnie tutaj go wynaleziono i podobnie do Australii, to miejsce o ogromnej liczbie fal odpowiednich do pływania na desce. Odbywają się tutaj najważniejsze turnieje surfingowe, takie jak Triple Crown of Surfing. Mimo to, archipelag jest przyjaznym miejscem także dla początkujących surferów.

Bez problemu znajdziemy tu wypożyczalnie desek surfingowych oraz nauczycieli tego sportu. Podstawowych umiejętności nauczymy się z powodzeniem w weekend, chociaż aby opanować tę sztukę w lepszy sposób, potrzeba nawet miesiąca. Sytuację ułatwia świetna pogoda, a na Hawajach surfują zarówno mężczyźni, jak i kobiety. To jednak nie wszystkie sporty wodne, z jakimi możemy się tam zmierzyć. To także kiteboarding, czyli pływanie na desce z latawcem, a także windsurfing – pływanie na desce z żaglem.

Hawaje – największe atrakcje

Większość wycieczek do Hawajów oferowanych przez polskie biura podróży rozpoczyna się od głównej ich wyspy, czyli Oahu. Będzie świetnym wyborem zarówno dla tych, którzy chcą wypocząć na pięknej, piaszczystej plaży, jak i dla tych, którzy zechcą spróbować surfowania. To też przede wszystkim Honolulu, czyli stolica tego amerykańskiego stanu. Znajduje się tam głównie lotnisko kraju - port lotniczy Honolulu (HNL). Miasto posiada też wiele atrakcji turystycznych z których większość, co ciekawe, znajduje się na jego obrzeżach.

To na przykład Diamond Head, czyli wygasły wulkan w parku, który można zwiedzać. Z niego najlepiej wybrać się do przybrzeżnej dzielnicy o nazwie Waikiki. To wielki kurort o najsłynniejszej plaży całych Hawajów – Waikiki Beach. To tam największa liczba surferów walczy z falami, a wszystkie hotele są od niej w niewielkiej odległości. Wulkan będziemy mieć za plecami, a przed sobą palmy, piasek i Ocean Spokojny.

Po wizycie w stolicy warto udać się do Pearl Harbor - szczególnie, jeśli ktoś interesuje się historią. Przez Hawajczyków miejsce to nazywane jest często Wai Momi, co w tłumaczeniu na nasz język oznacza wodę z perłami. Jeszcze przed pojawieniem się Amerykanów na wyspach oraz przed horrorem wojny, to właśnie w tym porcie wyławiano największą liczbę pereł.

Dziś ta pamiątka po II wojnie światowej otwarta jest przez 7 dni w tygodniu. Pearl Harbor odwiedzimy pomiędzy 7. rano, a godziną 16. Na zwiedzenie całości można przeznaczyć od dwóch godzin do całego dnia, a na miejscu dostępne są wycieczki z przewodnikiem. Reszta wyspy Oahu to tymczasem większa liczba plaż – Hanauma Bay na południowym wschodzie i niemal równie słynne, co Waikiki, Sunset Beach.

Hawaje - wulkany

Hawaje to jednak nie tylko samo Oahu. Kolejne wyspy zaciekawią szczególnie osoby lubiące górskie wędrówki. Jeśli nie wystarczy nam zobaczenie zaledwie jednego (w dodatku wygasłego) wulkanu w Honolulu, dobrym pomysłem będzie odwiedzenie Big Island. Mowa o wyspie Hawaiʻi, która pomimo większego rozmiaru jest rzadziej wybierana przez prawie 10 mln turystów rocznie odwiedzających ten amerykański stan. Powodem jest jej przyroda.

Największa wyspa Hawajów posiada czynny wulkan Kīlauea, aktywny już od lat 80. Od tamtej pory nieustannie stwarza zagrożenie dla mieszkańców Hawaiʻi. Do szczególnie spektakularnej erupcji doszło w 2018 roku, gdy okoliczne tereny ze względu na lawę ewakuowano. Można je odwiedzać w ramach specjalnych "lava tours". W ich trakcie zobaczymy wulkan z bezpiecznej odległości, a w ramach najdroższej opcji, nawet z helikoptera.

Hawaiʻi to także Mauna Kea. Ten największy szczyt Hawajów to również wulkan, tym razem jednak wygasły. Ma wysokość 4,207 metrów i według tradycji mieszkańców wyspy, jego szczyt jest święty. Można się tam jednak wspinać. Ci z nas, którzy nie posiadają zbyt wielkiego doświadczenia w górskiej wspinaczce będą mogli skorzystać z wypraw autem terenowym organizowanych na miejscu. Zaczynają się popołudniami, na szczyt wjedziemy nad ranem i zobaczymy z Mauna Kea przepiękny wschód słońca.

Hawaje – przyroda wyspy Kauai

Piękne krajobrazy i nieco więcej spokoju niż w przypadku wulkanicznej Hawaii znajdziemy na kolejnej wyspie. To Kauai, które również warto zobaczyć w trakcie wycieczki na Hawaje. Znajdziemy tam kurort dla turystów o nazwie Hanalei Bay Resort z plażą o tej samej nazwie. Na Hanalei Bay również możemy spróbować sił w surfowaniu, ale przy okazji to stąd wybierzemy się do wielu parków narodowych na wyspie – z kanionami, wodospadami i przyrodą, jakiej nie zobaczymy nigdzie indziej.

Kanion znajdziemy w Waimea Canyon State Park. Nazywany jest często "wielkim kanionem Pacyfiku" i z wysokości prawie kilometra oferuje zapierający dech w piersiach widok. Wszędzie dookoła nas będą czerwone góry pokryte częściowo zielenią, zobaczymy też wodospady (chociaż jeszcze nie te największe na wyspie). Ze względu na klimat, to miejsce w którym bardzo często po deszczu pojawia się tęcza.

Warto zobaczyć także Wailua Falls – niezwykły wodospad na wyspie Kauai. Podobnie jak kanion Waimea, od hoteli w Hanalei jest oddalony o niecałe 25 kilometrów, w związku z czym można się tam bardzo łatwo dostać. Oferuje kolejny piękny widok na Hawajach, a tym razem w rzece do której wpada możemy też pływać. Pojawił się w wielu filmach i serialach, a niektórzy śmiałkowie do dziś próbują z niego skakać do wody, chociaż jest to niebezpieczne i nielegalne.

Hawaje – przydatne informacje

Planując wycieczkę na Hawaje, warto pamiętać, że wyspy te są częścią Stanów Zjednoczonych. Obowiązują tu takie same przepisy, jak w reszcie kraju. Aby dostać się na Hawaje, potrzebna jest wiza. Wydaje ją Ambasada USA w Warszawie, a także jej odpowiednik w Krakowie. Wiele biur podróży, dzięki którym polecimy na archipelag, pomoże nam w zdobyciu takiej wizy, a zdarzają się przypadki, że trzeba na nią czekać nawet około trzech miesięcy.

Jeśli w ciągu następnych lat planujemy pracę w Stanach Zjednoczonych, potrzebujemy tymczasem wizy imigracyjnej. Większości osób potrzebna będzie jednak zwykła wiza turystyczna. Kosztuje 160 dolarów, czyli niecałe 630 złotych (które trzeba wliczyć w koszty podróży). Dzięki niej podróżować po USA będziemy mogli wielokrotnie przez następne 10 lat.

Każda z większych wysp wchodzących w skład archipelagu posiada własne lotnisko. W trakcie lotu czeka nas przesiadka na lotnisku w Stanach Zjednoczonych. Gdy już znajdziemy się na miejscu, pomiędzy poszczególnymi wyspami można się dostać samolotem lub promami. Ta druga opcja jest zdecydowanie wygodniejsza dla podróżujących, a także tańsza. Na każdej większej wyspie znajdziemy także wiele dróg ekspresowych i autostrad, a autobusy zabiorą nas do każdej atrakcji turystycznej.

Na podróż po Hawajach koniecznie trzeba ze sobą zabrać przejściówkę do tamtejszych gniazdek. Mają inny kształt niż europejskie. Przyda się także adapter napięcia, bo tam wynosi połowę tego, co u nas. Jeśli go nie zabierzemy, wszystkie nasze urządzenia elektroniczne będą się ładowały dwukrotnie dłużej.

W Honolulu znajduje się Konsulat RP. W razie problemów, można się tam kierować, a na stronie internetowej placówki znajdziemy także numer linii alarmowej. Dostępny jest tylko w sytuacjach zagrożenia, jak na przykład warunki pogodowe, które czasem dotykają wysp.

Hawaje – pogoda

Hawaje to oczywiście tropikalny klimat. Przez cały rok jest tam gorąco – około 30 stopni Celsjusza jest tam zarówno w lecie, jak i w naszej zimie. Temperatury na Hwajach spadają jedynie w nocy – w zimie to wtedy ok. 15 stopni Celsjusza. Hawaje posiadają podobnie jak inne tropikalne miejsca dwie pory roku – okres suchy od maja do października i porę deszczową przez resztę roku. Deszcz pada wtedy często, zdarzają się także burze z piorunami.

Hawaje są ze względu na swoje położenie regionem o wysokim zagrożeniu huraganami i tornadami. Tzw. sezon huraganowy zaczyna się tam w czerwcu i kończy w listopadzie. Przed zaplanowaniem terminu wycieczki warto sprawdzić pogodę długoterminową, a także wiadomości na temat zagrożeń tego typu żywiołami. Większość huraganów na szczęście omija Hawaje, a dla turystów są miejscem bezpiecznym.