6 rzeczy, o których powinieneś pamiętać jadąc za granicę
Wyjazd za granicę to zawsze zderzenie z innymi zwyczajami i prawem, ale też z dodatkowymi kosztami, na które nie jesteśmy narażeni w Polsce. Przedstawiamy 6 rzeczy, na które warto zwracać uwagę podczas zagranicznych podróży, w tym np. związanych z opłatami za wypłaty z bankomatów (tu przyda się konto walutowe), czy nawet z obowiązkowymi napiwkami w restauracjach.
24.09.2019 15:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
1.Uważaj na zagraniczne transakcje i miej konto walutowe!
Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni, że za transakcje z użyciem karty płatniczej nie są pobierane żadne opłaty – podobnie jak w przypadku wypłat z bankomatów. Jeżeli jednak wybieramy się za granicę, taki stan rzeczy może dość radykalnie się zmienić, a aby nie obciążać niepotrzebnie naszego portfela, warto np. założyć konto walutowe.
Tego typu konto pozwoli Ci na dokonywanie płatności w obcych walutach, dzięki czemu nie będziesz ponosił kosztów związanych np. z przewalutowaniem środków pieniężnych. Pamiętaj: będąc za granicą podlegasz już innym zasadom, niż podczas pobytu w kraju, dlatego zabezpiecz się przed dodatkowymi kosztami!
2.Przepisy ruchu drogowego – nie wszędzie takie same!
Przepisy ruchu drogowego nie wszędzie są jednakowe, choć co do zasady są zbliżone. Jadąc za granicę dobrze zorientuj się, jakie zwyczaje panują na obcych drogach, by nie dostać bolesnego mandatu – a te bywają znacznie wyższe niż w Polsce. W czym możemy zobaczyć różnicę?
W obcych krajach odmienne regulacje poczujemy głównie w taryfikatorach prędkości. W Polsce są one nieco wyższe niż w większości innych państw Europy (np. maksymalna prędkość w Polsce to 140 km/h, a w wielu pozostałych krajach – 130 km/h). Warto o tym pamiętać, by lokalna policja nie ukarała Cię grzywną.
3.Nie wszędzie drogi są darmowe!
W Polsce mogliśmy przyzwyczaić się do tego, że za drogi płacimy jedynie na płatnych odcinkach. Za granicą bardzo często jest inaczej: konieczne może być wykupienie okresowej winiety, która dopiero uprawni Cię do poruszania się np. po drogach szybkiego ruchu czy po autostradach. Bez takiej winiety możesz zostać ukarany wysokim mandatem!
4.Lekkie modyfikacje znaków drogowych
Przy okazji omawiania kwestii związanych z jazdą samochodem – pamiętaj też, że niektóre znaki drogowe mogą nieco się różnić od znaków Polskich, z czym też warto się zapoznać przed wyruszeniem w trasę. Najbardziej charakterystycznym przykładem są inne kolory tablic drogowskazowych: za granicą to na ogół zielone tablice wskazują na autostrady, a nie niebieskie.
5.Spokojniejsi kierowcy i… wysokie mandaty
Oczywiście nie mamy zamiaru demonizować, ale w wielu krajach Europy – szczególnie na południu – kierowcy są spokojniejsi i jeżdżą zdecydowanie łagodniej, niż kierowcy w Polsce. Nie chcemy wnikać, czym jest to spowodowane, ale nie od dziś Polacy chwalą Czechów czy Słowaków za niezwykle grzeczne kierowanie swoimi pojazdami.
Jednak taki stan rzeczy może w dużej mierze wynikać ze znacznie częstszych kontroli drogowych i… o wiele wyższych mandatach, sięgających nawet kilku tysięcy złotych! Pamiętaj o tym: nie warto ryzykować takiego obciążenia finansowego.
6.Jadasz w restauracjach? Uważaj na napiwki!
Bardzo wielu Polaków przebywających za granicą nie może wyjść ze zdziwienia, gdy rachunek w restauracji jest wyższy, niż zakładali. I nie: konto walutowe lub jego brak nie musi mieć tutaj nic do rzeczy. Otóż w wielu lokalach za granicą pobierana jest dodatkowa opłata za obsługę, czyli – coś w rodzaju przymusowego napiwku.
Czy to dobrze, czy źle – nie nam oceniać. Fakt jednak jest taki, że musimy się z takim wydatkiem liczyć będąc w innym państwie. Aby nie poczuć się oszukanym, powinieneś od razu się na to nastawić, albo wybrać opcję samodzielnego przygotowywania posiłków.
Miej głowę na karku!
Wyjazd za granicę może być fantastycznym doświadczeniem, ale warto pamiętać o kilku rzeczach. Dobrym pomysłem będzie np. zaopatrzenie się w konto walutowe, by transakcje za granicą nie były obciążone prowizjami z tytułu przewalutowania środków. Pamiętaj też o innych zwyczajach panujących na zagranicznych drogach, czy nawet o obowiązkowych napiwkach w restauracjach.