Afera na Litwie z Polską w tle. Poszło o słynną zupę

Od kilku dni w litewskich mediach jest gorąco ze względu na przepis zamieszczony w portalu "New York Times". Chłodnik litewski określono tam polską zupą. "To jeden z największych skandali kulinarnych w historii Litwy" - podkreślają tamtejsze media.

Przepis na chłodnik litewski wywołał burzęPrzepis na chłodnik litewski wywołał burzę
Źródło zdjęć: © New York Times screenshot

Litwini są oburzeni przepisem, który został opublikowany na łamach internetowego wydania "New York Timesa". Chłodnik litewski określono tam polską zupą.

Burza na Litwie

"Idealne danie na szczyt lata, kiedy ciepłe posiłki wydają się nie do pomyślenia, a świeżych produktów jest pod dostatkiem. Chłodnik litewski jest prawdopodobnie najbardziej znanym z polskich chłodników (zup na zimno)" - napisano w przepisie, który opublikowano także na Facebooku.

Na reakcję Litwinów nie trzeba było długo czekać. Dla nich chłodnik to danie narodowe, tak ważne, że w Wilnie odbywa się nawet festiwal na jego cześć. W czerwcu br. wzdłuż jednej z ulic stolicy Litwy rozciągał się stół długi na 362 m, przy którym chłodnik jadło naraz 1200 osób.

Basen z chłodnikiem to jedna z atrakcji festiwalu
Basen z chłodnikiem był jedną z atrakcji Festiwalu Chłodnika a Wilnie © Go Vilnius

Nazwanie tej charakterystycznej zupy polską nasi sąsiedzi odebrali więc jako prawdziwą zniewagę. Pod postem "New York Timesa" odezwali się znani litewscy dziennikarze czy podróżnicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miasto idealne na city break. Przyciąga o każdej porze roku

Jak podaje litewski dziennik "Lietuvos rytas", najwięcej uwagi sprawie "polskiego chłodnika" poświęcił specjalista ds. public relations Karolis Žukauskas. "To jeden z największych skandali kulinarnych w historii Litwy. Wszyscy musimy walczyć o swoje dziedzictwo narodowe. Namierzyłem autorkę tego błędu, felietonistkę NYT Cooking, Kasię Pilat, i napisałem do niej na wszystkich możliwych kanałach z konkretnymi żądaniami" - napisał w poście na Facebooku.

Žukauskas zdradził też, co napisał do Kasi Pilat. Podkreślił, danie jest bardzo ważne dla litewskiej tożsamości narodowej i kultury. "Szczerze mówiąc, nazywając chłodnik polskim, ryzykujemy więcej niż drobną obrazę kulturową. My, Litwini, poważnie podchodzimy do naszych tradycji" - napisał. Zażądał oficjalnych przeprosin od "New York Timesa" w widocznym miejscu, napisanych... różową (jak chłodnik) czcionką.

Do "New York Timesa" zwróciła się także Ambasada USA w Wilnie. W krótkiej rymowance w stylu "Na górze róże, na dole fiołki...", poproszono amerykańską gazetę o poprawienie błędu.

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"