Nie mamy sobie równych. Polacy numerem jeden wśród turystów w europejskim kraju
Pytani o ulubione kierunki podróży Polaków, z pewnością wskażemy Chorwację, Turcję czy Włochy. Mało kto pomyśli o Litwie, tymczasem okazuje się, że jesteśmy tam numerem jeden wśród narodowości, które odwiedzają ten nadbałtycki kraj.
26.03.2024 | aktual.: 02.04.2024 12:14
Jak wynika z danych Narodowej Agencji Rozwoju Turystyki Lithuania Travel, Litwę w 2023 r. odwiedziło ponad 1,3 mln zagranicznych turystów, w tym ponad 173 tys. gości z Polski.
Polacy numerem jeden na Litwie
Oznacza to imponujący wzrost o 47 proc. w porównaniu z 2022 r. oraz że Polacy są na pierwszym miejscu wśród odwiedzających z zagranicy.
Litwa kusi Polaków położeniem blisko Polski i dostępnością komunikacyjną. Możemy się tam wybrać samolotem - bezpośrednie połączenia lotnicze oferowane są z Warszawy (LOT), a od maja także bezpośrednio z Krakowa, dzięki nowej ofercie AirBaltic. Funkcjonują również połączenia autobusowe oferowane przez Flixbus, Ecolines i Lux Express oraz połączenie kolejowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Polska jest zdecydowanie bardzo ważnym rynkiem przyjazdowym dla Litwy. Liczba turystów konsekwentnie rośnie od lat - ze 132 tys. w 2015 r. do 191 tys. w rekordowym 2019 r., do którego w 2023 r. mamy jedynie 9 proc. straty - mówi Olga Goncarova, dyrektorka generalna Litewskiej Organizacji Turystycznej. - Cieszymy się, że Litwa to kierunek nie tylko dla starszych osób, które lubią podróżować w dużych zorganizowanych grupach i odwiedzać miejsca kultu religijnego i historycznego, ale także wybór młodszych, szukających miejsca na city break czy dłuższe wakacje - dodaje.
Niewielki kraj nadbałtycki ma cały wachlarz atrakcji. Z jednej strony Wilno wraz ze starym miastem wpisanym na listę UNESCO oraz Kowno uznane za Europejską Stolicę Kultury w 2022 r. Z drugiej strony ogromne połacie lasów, zajmujące jedną trzecią kraju, pięć parków narodowych oraz ponad 6 tys. jezior.
Czytaj także: Tylko 2 godz. jazdy od Polski. Wyjątkowa perełka
Litwa słynie także z popularnych uzdrowisk np. w Druskiennikach lub Birsztanach. Oferty obejmują szereg różnych zabiegów z wykorzystaniem zasobów naturalnych, m.in. złóż borowinowych czy wód mineralnych. Z kolei spokojne i pozbawione tłumów wybrzeże Bałtyku to idealna alternatywa dla Polskich miejscowości nadmorskich.
Wilno - magnes przyciągający polskich turystów
Najwięcej turystów stawia jednak zdecydowanie na Wilno. Według oficjalnych danych liczba obywateli Polski odwiedzających miasto wzrosła o 58 proc. w porównaniu z 2022 r. Turyści z kraju nad Wisłą najchętniej odwiedzają w stolicy Litwy miejsca związane z historią, kulturą oraz Polakami, którzy mieszkali i pracowali w Wilnie.
Czytaj także: Nadbałtyckie miasto omijane przez turystów. "Pustka w weekendy, a w tygodniu jeszcze gorzej"
Punkty obowiązkowe to: Ostra Brama (jest to najczęściej odwiedzany obiekt w całym mieście), Cmentarz Na Rossie, kościół św. Piotra i Pawła oraz miejsca związane z życiem Adama Mickiewicza.
- Turyści z Polski, chętniej niż pozostali, odwiedzają także kościoły i inne miejsca kultu religijnego, a także Dom św. Faustyny - zauważa Dovilė Aleksandravičienė z organizacji turystycznej Go Vilnius.
Dodaje, że Polacy coraz chętniej odkrywają mniej oczywiste miejsca, takie jak więzienie na Łukiszkach, muzeum sztuki nowoczesnej "MO", dzielnice Zarzecze i Paupys. Próbują miejscowej kuchni, odwiedzają różne wydarzenia i wystawy.
- A skoro o nich mowa, w tym roku również spodziewamy się wielu turystów, gdyż w Wilnie odbędzie się szereg ciekawych wydarzeń: 1 czerwca festiwal chłodnika, czyli Pink Soup Fest, a w lipcu festiwal muzyczny As Young as Vilnius z występami muzycznymi na najwyższym poziomie. Jesień obfituje w festiwale teatralne, muzyczne, jazzowe i gastronomiczne - wylicza Dovilė Aleksandravičienė. - Mamy więc nadzieję, że Polacy odkryją nasze miasto nie tylko jako przyjemne miejsce do zwiedzania, ale także jako miejsce kultury, dobrego jedzenia i przeżyć wartych zapamiętania.
Źródło: WP Turystyka, Lithuania Travel