Afera w schronisku w Tatrach. Musiała interweniować policja
Na pewno nie takiego finału wypoczynku w górach spodziewał się 50-letni mężczyzna z woj. lubelskiego. Ponieważ agresywnie zachowywał się wobec innych turystów przebywających w schronisku górskim na Hali Kondratowej, wezwano do niego policję. W efekcie usłyszał zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
13.06.2023 | aktual.: 13.06.2023 09:31
Mężczyzna awanturował się w schronisku w nocy z 10 na 11 czerwca. Usiłował dostać się do wynajmowanych pokoi i groził turystom niebezpiecznym przedmiotem. Rozpętała się afera, dlatego na miejsce wezwano policję.
Odpowie za atak i znieważenie policjantów
Gdy ok. godz. 1.20 w nocy służby dotarły na miejsce, przebywał na poddaszu.
Próba wylegitymowania i sprowadzenia 50-latka zakończyła się jeszcze większym wybuchem agresji. "Konieczne było jego obezwładnienie i założenie kajdanek, gdyż pobudzony alkoholem mężczyzna stwarzał realne zagrożenie dla obecnych tam osób, ale i dla samego siebie" – przekazał rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń w komunikacie prasowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyzna został zatrzymany i przetransportowany do Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. Odpowie za atak i znieważenie policjantów. Grozi mu nawet do pięciu lat więzienia. "Zamienił na własne życzenie pokój z widokiem na Tatry na pokój zdecydowanie mniej komfortowy bez widoku. Ponadto po wytrzeźwieniu zostały mu przedstawione zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy" - czytamy w komunikacie.
Co grozi za znieważenie policjanta?
Przypominamy, że:
- Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
- Sprawca, który dopuścił się popełnienia przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do trzech lat.
- Przestępstwo wymuszenia na funkcjonariuszu zaniechania czynności jest zagrożone karą do trzech lat pozbawienia wolności. Jeżeli następstwem przestępstwa jest ciężki lub średni uszczerbek na zdrowiu, sprawca odpowiada za typ kwalifikowany przestępstwa, zagrożony karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: Małopolska Policja
Czytaj też: Ogromny pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym