Alarmujące dane z ukochanego kraju Polaków. Ceny wystrzeliły

Polacy już od lat narzekają, że Chorwacja podrożała, ale obecnie poziom cen w jednym z naszych ulubionych wakacyjnych kierunków doszedł do takiego poziomu, że wręcz zagraża turystyce. - Staliśmy się drożsi niż na przykład Grecja czy Hiszpania - alarmuje Boris Vujčić, prezes Chorwackiego Banku Narodowego (HNB).

Chorwacja ma duży problem z cenami
Chorwacja ma duży problem z cenami
Źródło zdjęć: © Getty | Elisabetta Zavoli

Polacy Chorwację pokochali przed laty, gdy kusiła nie tylko turkusową wodą i krótkim dojazdem z kraju nad Wisłą, ale także konkurencyjnymi cenami. Jeszcze 10 lat temu zaliczana był do budżetowych kierunków na wakacje, ale ostatnie lata przyniosły drastyczną zmianę.

Chorwacja droższa od Grecji

Ceny w Chorwacji najmocniej skoczyły po wejściu kraju do strefy euro na początku 2023 r. Polscy turyści regularnie narzekają w mediach społecznościowych na drożyznę nad Adriatykiem, ale nie zniechęca ich to do urlopu. Według danych systemu eVisitor od 1 stycznia do 31 grudnia 2024 r., do Chorwacji przyjechało łącznie 1 mln 166 tys. 130 gości z Polski, którzy zrealizowali 7 mln 85 tys. 699 noclegów, co oznacza wzrost liczby przyjazdów o 7,54 proc. oraz wzrost liczby noclegów o 6,28 proc. w porównaniu do roku 2023.

Jak informuje "Croatia Week", problem zauważono jednak w Chorwacji. Podczas niedawnego spotkania rządu z przedstawicielami sektora turystycznego w Zagrzebiu był to szeroko dyskutowany temat. Eksperci alarmują, że w dłuższej perspektywie taka sytuacja jest nie do zaakceptowania i może negatywnie wpłynąć na wzrost gospodarczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chorwacja to nadal budżetowy kierunek? "Cały czas spotykam Polaków"

W dyskusji wziął udział m.in. prezes Chorwackiego Banku Narodowego (HNB), Boris Vujčić, który podkreślił, że w ciągu ostatnich trzech lat największym czynnikiem przyczyniającym się do inflacji były ceny usług, których wzrost był "wysoki i trwały", szczególnie w przypadku usług hotelarskich i noclegowych.

W rezultacie ubiegłoroczny sezon turystyczny charakteryzował się stagnacją w liczbie noclegów zagranicznych turystów i spadkiem udziału Chorwacji w rynku turystyki śródziemnomorskiej.

Co więcej, wzrost cen w turystyce w Chorwacji jest od kilku lat znacznie szybszy niż w innych krajach regionu i wynosi ok. 50 proc., podczas gdy w krajach śródziemnomorskich średnia wynosi 15–20 proc. - To podważyło naszą konkurencyjność cenową – staliśmy się drożsi niż na przykład Grecja i Hiszpania – ostrzegł Vujčić.

Chorwacja
Chorwacja © Adobe Stock

Zwrócił również uwagę, że stosunkowo szybki wzrost cen w turystyce w Chorwacji nie może być przypisany wyższej presji kosztowej niż w innych krajach, ani nie może być wyjaśniony cenami energii, ponieważ Chorwacja ma najniższe koszty energii w strefie euro.

Mniej turystów z Niemiec czy Austrii

Minister turystyki i sportu Tonči Glavina dodał, że alarmujący jest spadek liczby przyjazdów i noclegów z głównych rynków docelowych, takich jak Niemcy, Austria, Czechy i Włochy. Podkreślił również, że w trzecim kwartale 2024 r. – najważniejszym okresie – przychody od turystów zagranicznych były o 0,7 proc. niższe niż w tym samym okresie w 2023 r.

Chorwacja to od lat ukochany kierunek Polaków
Chorwacja to od lat ukochany kierunek Polaków© Adobe Stock | ©Dario Bajurin - stock.adobe.com

Ponadto porównał ceny zakwaterowania i restauracji w Chorwacji z cenami w krajach śródziemnomorskich w dłuższym okresie. W 2016 r. ceny te w Chorwacji były o 64 proc. niższe niż we Francji i o 46 proc. niższe niż we Włoszech. Jednak do 2023 r. różnica ta zmniejszyła się do zaledwie ok. 20 proc.

Glavina podkreślił, że ​​w 2025 r. należy skupić się na poprawie konkurencyjności cenowej chorwackiej turystyki i zapewnieniu lepszego stosunku jakości do ceny.

Wtórował im dyrektor Chorwackiej Organizacji Turystycznej (HTZ), Kristjan Staničić, który ostrzegł, że Chorwacja staje się zbyt droga w porównaniu z tym, co oferują inne śródziemnomorskie destynacje.

Przyznał, że z najnowszych danych wynika, że w okresie wielkanocnym minimalne ceny noclegów w Chorwacji będą już wyższe niż w Grecji i porównywalne z cenami we Włoszech i Hiszpanii. Z kolei w pierwszym tygodniu sierpnia ceny w Chorwacji przewyższają ceny u śródziemnomorskich konkurentów.

Źródło: "Croatia Week"

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (6)