Arabia Saudyjska szykuje turystyczny hit. Atrakcja będzie kosztowała 5 mld dolarów

Nietypowy park rozrywki ma powstać na wschodnim wybrzeżu kraju, w pobliżu wyspy Al Juraid (oddalonej o ok. 40 km brzegu) i pola naftowego Berri. Według pierwotnych założeń The Rig miał zajmować powierzchnię blisko 150 m kw. Ostatecznie ma być on dwukrotnie większy.

Zobacz też: Turyści nie mogą wrócić do kraju. "Kiblujemy w Argentynie"

Po co jednak tak wielka inwestycja? Arabowie chcą w ten sposób celebrować dziedzictwo długiej historii Arabii Saudyjskiej, wiązanej z ropą i gazem. Na terenie parku rozrywki mają powstać trzy hotele, w których łącznie będzie się znajdowało 800 pokoi, 11 restauracji, przystań, lądowisko dla helikopterów oraz park sportów ekstremalnych.

Goście będą mogli również cieszyć się rozmaitymi atrakcjami wodnymi, centrum nurkowym, centrum e-sportu czy teatrem. Atrakcją ma być również sam sposób dotarcia do parku rozrywki. Na platformę będzie się można bowiem dostać promami, prywatnymi jachtami, helikopterami czy wodnosamolotami.

Oficjalnie nie pojawiły się jeszcze żadne informacje na temat planowanej daty otwarcia. Twórcy parku chcieliby jednak, aby pierwsi goście pojawili się w nim już w 2032 r. Całkowity koszt tej inwestycji szacowany jest na blisko 5 mld dolarów.

Czytaj także: Turyści nie będą zadowoleni. Park narodowy zamknięty

- Oczekujemy, że platforma The Rig będzie odwiedzać ponad 900 tys. gości rocznie. Park rozrywki ma przyciągać szeroką rzeszę odbiorców krajowych, regionalnych i międzynarodowych, w tym poszukiwaczy adrenaliny, odkrywców, wczasowiczów zrównoważonych i poszukiwaczy relaksu – przekazał dyrektor generalny The Rig, Raed Bakhrji.

Źródło: Alarabiya News