Argentyna ma poważny problem. To największa epidemia choroby w historii kraju
W tym roku w Argentynie odnotowano już ponad 134 tys. zakażeń dengą i prawie 100 wynikających z nich zgonów. Powodem są m.in. zmiany klimatu, które sprzyjają przetrwaniu komarów przenoszących tę wirusową chorobę.
Argentyna mierzy się obecnie z epidemią dengi. W sezonie 2023/2024 (od połowy 2023 r. do teraz) zdiagnozowano w Argentynie już ponad 151,3 tys. zachorowań na dengę. Łącznie zmarło już 106 zakażonych. Jak poinformował dziennik Pagina 12, tylko w ubiegłym tygodniu odnotowano ponad 23,7 tys. nowych infekcji.
Rekordowa liczba zachorowań na dengę w Argentynie
"W porównaniu z innymi latami epidemicznymi, obecny sezon charakteryzuje się większą skalą. Zaczął się wcześnie, a liczba zachorowań utrzymuje się przez wszystkie tygodnie aż do teraz" - czytamy w przytaczanym przez media komunikacie argentyńskiego ministerstwa zdrowia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hawaje Europy zachwycają wszystkich. Na jakie ceny trzeba się przygotować?
Obecny sezon jest też szczególny z powodu zasięgu epidemii. Przypadki lokalnych infekcji wykrywane są w 19 z 24 prowincji, przy czym najwięcej jest ich w środkowej części kraju – w mieście Buenos Aires, prowincji o tej samej nazwie oraz prowincjach Entre Rios, Santa Fe i Cordoba.
- To historyczna epidemia przede wszystkim z powodu olbrzymiej liczby przypadków w tym roku - powiedziała cytowana przez "Pagina 12" lekarka chorób zakaźnych Leda Guzzi. Jej zdaniem rzeczywista liczba infekcji jest z pewnością znacznie wyższa, ponieważ wielu zakażonych nie ma objawów i nie zgłasza się do szpitali.
Lekarka przekazała również, że liczba przypadków może zacząć spadać w połowie kwietnia, wraz ze zmniejszaniem się aktywności komarów przenoszących dengę. Guzzi oceniła przy tym, że zmiany klimatu umożliwiają tym owadom przetrwanie na niektórych obszarach Argentyny przez cały rok.
Getty Images Rozwój epidemii wzmagają zmiany klimatu
Denga jest infekcyjną chorobą tropikalną, wywoływaną przez wirusa dengi i przenoszoną przez komary. Powoduje wysoką gorączkę, bóle głowy, nudności, wymioty, bóle mięśni, a w najcięższych przypadkach krwotoki, które mogą prowadzić do śmierci.
WHO ostrzegało, że choroby tropikalne, wywoływane wirusami przenoszonymi przez komary, rozprzestrzeniają się szybciej i dalej w wyniku zmian klimatycznych.