Berlin ma problem. "Niebezpieczne, dzikie zwierzę" na wolności
Berlińscy policjanci dostali bardzo niepokojące, a jednocześnie niecodzienne zgłoszenie. - Dwóch przechodniów widziało zwierzę, biegnące za innymi - wytłumaczył rzecznik policji Daniel Kiep, cytowany przez rrb. Według informacji, jakie przekazała stacja radiowo-telewizyjna, mogła to być lwica.
Zdarzenie miało miejsce około północy w czwartek 20 lipca br., w okolicy Kleinmachnow (Potsdam-Mittelmark) w pobliżu Berlina.
Apele do mieszkańców
W oficjalnym komunikacie władze okolic Kleinmachnow ostrzegają przed "niebezpiecznym dzikim zwierzęciem" na wolności. Według informacji stacji rbb najprawdopodobniej jest to lwica. Mieszkańcy powinni pozostać w domach oraz zapewnić bezpieczeństwo zwierzętom domowym i hodowlanym. Oprócz Kleinmachnow wydane ostrzeżenie dotyczy również dwóch innych miast - Stahnsdorf i Teltow.
Policjanci o dzikim zwierzęciu dowiedzieli się od mieszkańców, którzy je zaobserwowali. Zgłoszenie otrzymali około północy. - Dwóch przechodniów widziało zwierzę biegnące za innym - mówił Daniel Kiep. Dodał także, że jednym ze zwierząt był dzik, a drugim najprawdopodobniej drapieżny kot. - Obaj panowie nagrali również wideo telefonem komórkowym i nasi doświadczeni policjanci musieli potwierdzić, że prawdopodobnie była to lwica - stwierdził Keip.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urlop na wyspie. "Częściej słyszę język polski niż jakikolwiek inny"
Trwają poszukiwania
Obecnie policja podejrzewa, że lwica znajduje się na niewielkim obszarze leśnym i śpi. Do poszukiwania zwierzęcia wciąż wykorzystywane są helikoptery i kamery termowizyjne. W akcję zaangażowano również biuro weterynaryjne z doświadczonymi weterynarzami i myśliwymi.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wciąż nie jest jednak jasne, skąd pochodzi zwierzę. - Ani w ogrodach zoologicznych, ani w cyrkach nie brakuje takiego osobnika - poinformował rbb rzecznik policji. Obecnie nic nie wskazuje na to, aby osoby prywatne z Kleinmachnow trzymały takie dzikie zwierzęta. - Jesteśmy tak samo jak biuro weterynaryjne nieświadomi, skąd pochodzi ta lwica - podsumował mężczyzna.