Beskidzcy goprowcy odkryli jaskinię. Nie było jej na żadnych mapach
Niewielką jaskinię odkryli po słowackiej stronie Pilska ratownicy GOPR, którzy uczestniczyli w szkoleniu topograficzno-poszukiwawczym w Beskidzie Żywieckim - poinformował naczelnik Grupy Beskidzkiej GOPR Jerzy Siodłak.
- Jaskinia została nazwana Bramborova (ziemniaczana - przyp. red.) Jama od pseudonimu jednego z naszych ratowników - powiedział Siodłak. Naczelnik beskidzkich goprowców poinformował też, że jaskinia ma wielkość kilku metrów i nie była oznaczona na żadnych mapach.
Nie jest to jedyne takie odkrycie w tym roku w Beskidach. Wiosną pasjonaci ze Stowarzyszenia Ochrony Jaskiń "Grupa Malinka" odkryli kompleks czterech nieznanych dotąd jaskiń w lesie w granicach miasta Bielska-Białej. "Jaskinie położone są na obszarze o promieniu 150 m. Największej z nich nadano nazwę Jaskinia Żółtodzioba. Jej długość przekracza 100 m, a głębokość 15 m" – podała wówczas organizacja turystyczna.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Siodłak dodał, że w szkoleniu topograficzno-poszukiwawczym uczestniczyło 20 beskidzkich goprowców. Poznawali m.in. topografię rejonu Pilska i doskonalili się w sztuce poruszania w terenie przy pomocy mapy i kompasu oraz w pracy z urządzeniami GPS. Przeprowadzili też pozorowaną akcję poszukiwawczą.
Grupa Beskidzka GOPR zrzesza ok. 500 ratowników. Działa na terenie od Bramy Morawskiej po Babią Górę.