Brytyjscy podróżnicy w Polsce. Bez pieniędzy, gazu i z torbą brudnych ubrań

Brytyjska para podróżników zwiedza świat jeżdżąc dużym vanem. Tym razem postanowiła odwiedzić w Polskę w towarzystwie dwóch psów. Żądni przygód 40-latkowie zamieścili w serwisie YouTubie filmik, na którym prezentują swoje doświadczenia podczas pobytu w naszym kraju.

Uważają, że zazwyczaj są dobrze przygotowani do wyjazdów. Jednak dojeżdżając do naszej ojczyzny już na początku napotkali się z problemami. Przede wszystkim pieniężne, ponieważ zabrali ze sobą jedynie euro oraz zaczął im się kończyć gaz w samochodzie, więc nie mieli możliwości przygotowania ciepłego posiłku.

W związku z tym, pierwszego dnia wybrali się na zakupy do znanej sieci dyskontów. Kupili podstawowe produkty, m.in. polskie pierniczki. Byli zaskoczeni, że w Polsce jest tak tani internet i że półki dosłownie uginają się pod ciężarek wysokoprocentowych alkoholi. Następnie wybrali się do pralni, ponieważ ich torba z brudnymi ubraniami została zapełniona. Podczas wizyty napotkali alkoholika, który, całe szczęście, "nie był agresywny" - kwitują.

Para nocowała w vanie na parkingu tuż przy parku. Drugiego dnia wybrali się zwiedzać kolorowe jeziorka, czyli cztery stawy u podnóża Wielkiej Kopy w Rudawach Janowickich w województwie dolnośląskim. Byli pod wrażeniem natury oraz formacji skalnych.

Po obejrzeniu filmiku można stwierdzić, że Brytyjczycy nie do końca pokochali naszą ojczyznę. Zwłaszcza przez napotkane problemy. Zamieszczony post na Facebooku zatytułowali: "Żadnych pieniędzy, żadnego gazu i żadnej żywności. I wielki worek śmierdzących ubrań. Wchodzimy do nowego kraju z nową misją...".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl