Ceny w Maroku – ile kosztują wakacje w tym kraju?
Zaklinacze węży, nocleg w namiocie na pustyni, kolorowe i pachnące bazary, gaje cytrusowe, kultowa Casablanka, ale także swojskie bociany, które mieszkają tu przez cały rok. Wakacje w Maroku mogą być niezwykłą przygodą. Ile trzeba na nie wydać?
09.08.2016 | aktual.: 27.10.2016 08:54
Maroko. Koszty podróży
Bezpośrednich połączeń lotniczych do Maroka nie znajdziemy. Do wyboru mamy więc loty z przesiadką w którejś z europejskich stolic. Standardowe ceny biletu w obie strony rozpoczynają się od około 2000 zł, ale jeśli rozpoczniemy poszukiwania odpowiednio wcześniej, powinno się udać kupić bilety nawet kilka razy tańsze. Można też dojechać autobusem lub pociągiem na przykład do Berlina i stamtąd polecieć samolotem. Jak poruszać się po kraju już na miejscu? Jeśli decydujemy się na wypożyczenie samochodu, koniecznie trzeba zwrócić uwagę, czy auto ma pełne ubezpieczenie. Jeżeli nie ma – warto do niego dopłacić. Wynajem samochodu trzeba dobrze przemyśleć, zwłaszcza jeśli nie ma się dużego doświadczenia w prowadzeniu auta. Kierowcy w Maroku często jeżdżą jak szaleni. Taksówki dzielą się na dwa rodzaje. Grand Taxi, które zabierają do siedmiu pasażerów, mają ceny ustalone odgórnie i jeżdżą pomiędzy miastami. Petit Taxi, mieszczące do trzech pasażerów, używają taksometrów i poruszają się w granicach miasta. Do całkiem
powszechnych zwyczajów należy zabieranie po drodze dodatkowych pasażerów. Transport publiczny w Maroku to zadbane i dość komfortowe autobusy i pociągi. Uwaga spóźnialscy! Bilety na autobus warto wykupić wcześniej – często ich brakuje. Na dworcu kolejowym trzeba być przed czasem. Pociągi potrafią odjechać nawet kilkanaście minut wcześniej.
Ceny noclegów w Maroku
W miastach chętnie odwiedzanych przez turystów oferta noclegów jest bardzo szeroka. Te najtańsze miejsca noclegowe zazwyczaj mają bardzo niski standard. Można trafić na pokój bez łazienki, a nawet bez pościeli. Warto natomiast nocować w tzw. riadach, czyli starych, tradycyjnych domach przerobionych na kwatery dla turystów. Zazwyczaj są bardzo ładne, ozdobione wewnętrznym dziedzińcem, mozaikami, fontannami. Nieco wyższą cenę takiego noclegu zrekompensuje otoczenie, które pozwoli poczuć atmosferę tego kraju. Ci, którzy nie boją się niewygód i są otwarci na ekstremalne przeżycia, powinni spróbować noclegu w namiocie na pustyni. Jego koszt zazwyczaj jest zawarty w cenie popularnych w Maroku wycieczek na Saharę. Najlepiej kupić je już na miejscu, pamiętając o tym, że ceny w Maroku w dużej mierze zależą od naszych umiejętności targowania się. To jednak propozycja dla odważnych – w nocy temperatury na pustyni oscylują w granicach zera. Dla turystów, którzy marzą o komforcie, najlepszym wyborem będzie wykupienie
wczasów all inclusive. Ceny wycieczek do Maroka w zależności od standardu wynoszą kilka tysięcy złotych, ale jeśli będziemy szukać okazji last minute, może być dużo taniej.
Maroko - ceny jedzenia
Ceny jedzenia w Maroku oraz smaki i aromaty tamtejszej kuchni powinny spodobać się turystom z Polski. Najbardziej znaną tradycyjną potrawą marokańską jest tadżin, czyli mieszanka warzyw i mięsa, dojrzewająca na wolnym ogniu. Podawany jest w specjalnym glinianym naczyniu, którego stożkowa pokrywa sprawia, że para powraca do podstawy, co ulepsza proces przygotowywania dania. Inne marokańskie przysmaki to owoce morza i mięsa – baranina, wołowina i kurczak – przyrządzane na różne sposoby. Osoby, które mają wrażliwe żołądki, mogą przestraszyć się miejscowych zwyczajów – na przykład przechodniej szklanki na sok pomarańczowy albo używanych przez wszystkich klientów szczypiec do wyciągania ślimaków z muszli. Jedzenie jednak jest pyszne, zwłaszcza to sprzedawane na ulicy. Pragnienie najlepiej gasić miętową herbatą. Marokańczycy piją ją z dużą ilością cukru. Jeśli chodzi o alkohol, najpopularniejszym trunkiem jest wino. Maroko jest krajem muzułmańskim, więc spożywanie alkoholu w miejscach publicznych jest zakazane.
Można go jednak kupić w sklepach dla turystów i niektórych restauracjach.
Atrakcje i pamiątki – ceny w Maroku
W Marrakeszu, Fezie czy Agadirze właściwie nawet nie trzeba zwiedzać zabytków. Całe te miasta wyglądają bowiem jak z zupełnie innego świata. Są jedną wielką atrakcją turystyczną. Przeżyciem jest już samo wyjście na jeden z marokańskich bazarów, zwanych sukami. Gwarny tłum, wielobarwne tkaniny, pachnące olejki, usypane w wielkie kopce orientalne przyprawy, które można dotykać i wąchać, działają na wszystkie zmysły. Do obowiązkowych punktów wycieczek należą ogrody Jardin Majorelle w Marrakeszu, zwane też ogrodami Yves Saint Laurenta. Słynny projektant mody kupił tę posiadłość, by czerpać inspirację z niezwykłych kolorów tutejszej przyrody. W ogrodach jest około 300 gatunków roślin, pomiędzy którymi fruwają afrykańskie ptaki. Po śmierci Yves Saint Laurenta rozsypano nad posiadłością jego prochy, a ogrody udostępniono do zwiedzania. Co warto przywieźć z Maroka? Dobrym pomysłem na praktyczną pamiątkę jest na przykład zapas olejku arganowego albo skórzana kurtka, która przy każdym założeniu może przypominać nam
wakacje w Maroko. Ceny wyrobów skórzanych są w tym kraju bardzo atrakcyjne, a same skóry – dobrej jakości. Żeby zachować na dłużej klimat egzotycznych wakacji, można zdecydować się na pomalowanie dłoni lub stóp henną. To naturalny barwnik, który utrzymuje się na skórze przez mniej więcej dwa tygodnie. Marokanki, które się tym zajmują, potrafią wyczarować na skórze klientek niezwykle kunsztowne ornamenty. Mieszkańcy krajów muzułmańskich wierzą, że taki rysunek przynosi szczęście i odpędza złe moce. Hennę robi się pannom młodym, ale również przyszłym matkom przygotowującym się do porodu i małym chłopcom z okazji obrzezania.
Artykuł sponsorowany powstał we współpracy z Zaplo sp.z.o.o.www.zaplo.pl
Czytaj na zaplo.pl:Co kupić w Maroku? Przewodnik po pamiątkach.