Chiny. Nowe testy na obecność koronawirusa. Wykonuje się je analnie

Nowy rodzaj testu na obecność koronawirusa może wprowadzać w zakłopotanie. Władze Chin twierdzą jednak, że są one dokładniejsze niż wymaz z gardła czy nosa. Niewykluczone, że metoda będzie wykorzystywana na lotniskach.

Metoda analnego testowania jest dość kontrowersyjnaMetoda analnego testowania jest dość kontrowersyjna
Źródło zdjęć: © Getty Images
Monika Sikorska

Obecnie nowa metoda testowania wykorzystywana jest w Chinach jedynie w przypadku osób znajdujących się na kwarantannie. Ten niewzbudzający sympatii sposób badania na obecność koronawirusa polega na włożeniu bawełnianego wacika na głębokość od trzech do pięciu centymetrów do odbytu i wielokrotnym obróceniu nim.

Chiny - analne testy na koronawirusa

Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi w Chinach wymazy pobierane z odbytu są o wiele bardziej rzetelne niż te pobierane z nosa czy gardła. Testy analne mogą potwierdzić obecność koronawirusa nawet jeśli wymaz pobrany z gardła da wynik negatywny.

Mimo iż lekarze w Pekinie wychwalają kontrowersyjną metodę testowania, to zagraniczni naukowcy nie są do niej specjalnie przekonani. Nowa procedura badań pozostaje mocno inwazyjna, a niektórzy lekarze twierdzą, że wymazy z nosa i gardła są bardziej skuteczne, bo koronawirus jest infekcją dróg oddechowych.

Chiny - nowe testy będą wykorzystywane w czasie świąt

Obecnie żadne wyniki badań nie potwierdzają, że koronawirus może się rozprzestrzeniać przez układ pokarmowy. Chińczycy pozostają jednak pełni nadziei dla nowej metody i zamierzają ją wykorzystać do monitorowania zachorowań przez zbliżającym się Księżycowym Nowym Rokiem. W czasie tego święta w Chinach obserwuje się wzmożony ruch podróżniczy. Cóż, życzymy powodzenia w testowaniu...

Nowe przypadki COVID-19 w Chinach. Władze walczą z koronawirusem

Źródło: liveandletsfly.com

Wybrane dla Ciebie

Złe wieści dla turystów. Podróż do USA droższa
Złe wieści dla turystów. Podróż do USA droższa
Zagadka pewnego tunelu. Wciąż nie wiadomo, skąd się wziął
Zagadka pewnego tunelu. Wciąż nie wiadomo, skąd się wziął
Europejska wyspa absolutnym hitem Polaków. Gigantyczny wzrost przyjazdów
Europejska wyspa absolutnym hitem Polaków. Gigantyczny wzrost przyjazdów
Hiszpania zaostrza przepisy. Zmiany odczują także turyści
Hiszpania zaostrza przepisy. Zmiany odczują także turyści
Pływała w kanale w Utrechcie. "Nie mogłem w to uwierzyć"
Pływała w kanale w Utrechcie. "Nie mogłem w to uwierzyć"
Policja szuka trzech "śmiałków" z Giewontu. Grozi im więzienie i ogromne mandaty
Policja szuka trzech "śmiałków" z Giewontu. Grozi im więzienie i ogromne mandaty
Dlaczego nie należy brać gorącego prysznica po locie? Eksperci ostrzegają
Dlaczego nie należy brać gorącego prysznica po locie? Eksperci ostrzegają
Wielka gratka dla miłośników kolei. Pociąg retro i widoki jak z bajki
Wielka gratka dla miłośników kolei. Pociąg retro i widoki jak z bajki
Dolina Elfów zamieniła się w wysypisko. Rajski zakątek polskiego miasta
Dolina Elfów zamieniła się w wysypisko. Rajski zakątek polskiego miasta
Pasażerka przygotowała sobie kluseczki na pokładzie samolotu
Pasażerka przygotowała sobie kluseczki na pokładzie samolotu
Inwazja "obcych" na Warmii i Mazurach. Leśnicy z mieszkańcami ruszyli do akcji
Inwazja "obcych" na Warmii i Mazurach. Leśnicy z mieszkańcami ruszyli do akcji
Samolot uderzył w pas startowy. Przerażające nagranie
Samolot uderzył w pas startowy. Przerażające nagranie